Starcia przed meczem Aston Villa – Legia. Wszołek: Ogromny skandal

Aktualizacja: 1 gru 2023, 09:13
1 gru 2023, 07:43

Tak jak można było się tego spodziewać, przy okazji starcia Aston Villi z Legią Warszawa doszło do napięć z udziałem kibiców warszawskiej drużyny. Przed stadionem miały miejsce ataki na policję, a w trakcie spotkania fani byli wyprowadzani z obiektu.



Kibice Legii starli się z brytyjską policją

Jeszcze przed rozpoczęciem starcia w piątej kolejce Ligi Konferencji Europy pomiędzy Aston Villą i Legią Warszawa doszło do nieprzyjemnych scen pod stadionem angielskiego klubu. Kibice warszawskiej drużyny, którzy nie zostali wpuszczeni na trybuny, starli się z miejscową policją.

Służby wydały oświadczenie, w którym poinformowały o zatrzymaniu 30 osób i bilansie czterech rannych policjantów. Jeden z nich miał nawet wylądować w szpitalu. Do starć doszło na skutek trwających kilka tygodni nieporozumień obu stron na temat liczby biletów dla fanów Legii.

Klub piłkarski Aston Villa może potwierdzić, że za radą policji z West Midlands żaden kibic gości nie został wpuszczony do Villa Park na dzisiejszy wieczorny mecz Ligi Konferencji UEFA z Legią Warszawa, za radą policji w związku z masowymi zamieszkami na zewnątrz stadionu spowodowanymi przez kibiców przyjezdnych – czytamy w oświadczeniu angielskiego klubu.

Wszołek sfrustrowany sytuacją

Po końcowym gwizdku do całego zamieszania odniósł się Paweł Wszołek.Dla mnie to jest ogromny skandal. Tym bardziej, że tu przyjechały rodziny wielu piłkarzy, kibice, którzy są z nami na całym świecie. Mówimy przecież o tolerancyjnym kraju… Chłopaki mówili, że Polaków wyprowadzali z trybun, więc sami sobie możecie odpowiedzieć na pytanie, o co tutaj wszystkim chodzi. Skoro Premier League szczyci się, że jest najlepszą ligą świata, my dajemy im tyle biletów, ile sobie zażyczyli, a nasi kibice nie mogą wejść na stadion, to jest to dla mnie niezrozumiałe – mówił.

Z relacji polskich dziennikarzy wiem, że po golu Ernesta Muciego służby wyprowadziły niektórych kibiców, którzy dostali się na stadion i cieszyli z trafienia. Osobiście tego nie widziałem, ale dotarły do mnie takie sygnały – powiedział z kolei rzecznik Legii Bartosz Zasławski.



Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA