Już dziś zostanie zainaugurowana faza play off ekstraklasie kobiet. Nawet zespoły z pierwszych miejsc muszą się spodziewać ciężkich przepraw.
Z pierwszego miejsca do play off przystępuje Artego Bydgoszcz (rok temu 4 miejsce, bilans sezonu 20 wygranych 4 porażki). Ekipa z miasta nad Brdą zmierzy się z Basketem 90 Gdynia (bilans po sezonie 12-12). W sezonie zasadniczym dwukrotnie wygrywało Artego (75:73 i 92:85), ale gdynianki na pewno napsują krwi rywalkom. Nasz typ serii 3-1 dla Artego.
W drugiej parze zmierzą się Wisła Can Pack Kraków (rok temu srebro, bilans po sezonie 19-5) z Investinthewest AZS AJP Gorzów Wlkp. (bilans 13-11). W sezonie dwukrotnie wygrała ekipa z Małopolski (56:64, 63:75). Ciekawie może wyglądać pojedynek podkoszowych obu zespołów Carolyn Swords (AZS-średnio 15.0 pkt, 9.1 zbiórki, 1.6 asysty i 1.3 bloku na mecz) z Cheyenne Parker (Wisła-12.9 pkt, 7.0 zbiórki, 1.4 asysty i 1.0 bloku na mecz) wspieranej przez Giedre Labuckiene (9.3 pkt, 6.2 zbiórki i 1.4 asysty). Nasz typ 3-0 dla Wisły.
Trzecią parę tworzą CCC Polkowice (rok temu brąz, bilans po sezonie 18-6) i Pszczółka Polski Cukier AZS Lublin (bilans 14-10). W sezonie zasadniczym obie ekipy wygrały ze sobą po jednym spotkaniu i to na wyjazdach. W Polkowicach na inaugurację CCC przegrało 70:76, by w pierwszym meczu ligowym w 2018 roku w Lublinie wygrać 63:81. Lublinianki pokazały, że wygrać mogą w zasadzie z każdym. Z ligowej czołówki po jednej wygranej wyrywały również Wiśle i Ślęzie. Tu można się doszukiwać jednej z dwóch najciekawszych par pierwszej rundy. Ozdobą tego ćwierćfinału powinien być pojedynek podkoszowych Temitope Fagbenle z CCC z Uju Ugoką z Pszczółek AZS. Na pewno ważną zawodniczką na którą każdy zespół musi uważać jest skrzydłowa “Pomarańczowych”, a zdobywczyni MVP rundy zasadniczej Alysha Klark. W barwach CCC nie zobaczymy z powodu kontuzji i rozwiązania kontraktu Alany Beard. Nasz typ 3-1 dla CCC.
Ostatnią parę tworzy drugi zespół z województwa kujawsko-pomorskiego Energa Toruń (bilans 18-6) z Ślęzą Wrocław (rok temu złoto, w sezonie bilans 17-7). W sezonie zasadniczym raz wygrały wrocławianki (77-70) i raz torunianki (aż 72:49). Mózgiem mistrzyń Polski jest Sharnne Zoll-Norman. Gdy w pełni formy będzie również Kourtney Treffers i Tijana Ajduković ekipie Energii może być ciężko. Nie zapominajmy jednak, że w Toruniu też mają swoje asy w postaci: Alexis Hornbucle, Moniki Grigalauskite oraz Agi Skobel. Nasz typ 3-2 dla Ślęzy.
Niestety Pszczółki grają bez swoich dwóch dość istotnych zawodniczek w rotacji. Stąd wczorajsza bardzo wysoka porażka w pierwszym, a wygranie choćby jednego meczu z CCC przerasta raczej ich możliwości.