Stelmet Zielona Góra znakomicie pokazał się zielonogórskim kibicom tuż po oficjalnej prezentacji. Podopieczni Andrzeja Adamka wzięli udany rewanż za porażkę z CEZ Basketball Nymburk na początku przygotowań i zwyciężyli 92:70.
Tak właśnie miało być – najpierw zapierająca dech w piersiach prezentacja, a potem świetny mecz. Zielonogórzanie zaczęli trochę nerwowo, jakby zestresowani licznie przybyłą publicznością. Z każdą minuta jednak odskakiwali gościom z Czech.
Bardzo dobre zawody rozgrywał Quinton Hosley. Amerykanin dwoił się i troił w obronie, świetnie czuł się w ataku, a nawet rozgrywał. Wtórował mu Aaron Cel, nie odstawał oczywiście Łukasz Koszarek (double-double!) czy Przemysław Zamojski. Również Chevon Troutman i Daniel Johnson w najlepszy możliwy sposób przedstawiali się zielonogórskim kibicom.
Stelmet pokonał CEZ Basketball Nymburk, teraz pozostaje mu jeszcze mecz, jakiego jeszcze nie było w Żarach i wyjazd do Ostendy, gdzie czeka walka o Euroligę.
STELMET ZIELONA GÓRA – CEZ BASKETBALL NYMBURK 92:70 (18:18, 21:20, 29:19, 24:13)
STELMET: Hosley 20, Cel 15, Burtt 13, Koszarek 11, Zamojski 10, Troutman i Johnson po 9, Chanas 3, Hrycaniuk 2, Pełka, Zywert i Kucharek 0.
CEZ: Washington 13, Welsch 11, Simmons 8, Hruban 7, Rancik i Raivio po 6, Burns i Kriz po 4, Benda 3, Pomikalek 2, Stutz 1.
Źródło: Stelmet Zielona Góra