Trzecim półfinalistą Energa Basket Ligi została ekipa Stelmetu Enei BC Zielona Góra. Ekipa z Winnego Grodu wygrała całą serię 3-1 i zagra z Polskim Cukrem Toruń.
Początek spotkania układał się lepiej dla gości, którzy ponownie mogli liczyć na trójki Przemysława Zamojskiego oraz Żeljko Sakicia – dzięki nim mieli pięć punktów przewagi. Później jednak serią 7:0 odpowiedzieli dąbrowianie, a po akcji Michała Gabińskiego wyszli na prowadzenie. Michał Sokołowski na początku drugiej kwarty jeszcze bardziej powiększał przewagę ekipy trenera Igora Jovovicia. MKS oczywiście nie zamierzał się poddawać. Kolejne trafienia Denga Denga oraz Adrisa De Leona sprawiły, że po kilku minutach przegrywał tylko czterema punktami. To nie było koniec! W ostatnich pięciu minutach gospodarze zanotowali niewiarygodną serię 17:0 i po rzutach wolnych Mathieu Wojciechowskiego wygrywali 45:40 po pierwszej połowie.
MKS w czwartej kwarcie zanotował kolejną serię – tym razem 8:0 – i doprowadził do remisu. Goście znowu uciekali, a duży udział miał w tym Łukasz Koszarek. Końcówka była bardzo wyrównana, zespół z Dąbrowy Górniczej miał jeszcze kilka szans na wyrównanie, ale nie trafiał z dystansu.
STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 73:81 (22:28, 23:12, 15:26, 13:15)
