Studium przypadku, czyli w Ekstraklasie kopać każdy może „Podsumowanie 7. kolejki”

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:28
29 sie 2016, 21:08

Ta liga spłodziła zespół, który zagra w Lidze Mistrzów. To dziecko pewnie będzie robiło w tej szkole zwanej „fazą grupową” za popychadło, ale pies to drapał. Lepiej grać brzydko i awansować niż pięknie i ciągle marzyć o pokazaniu się w Europie. Co do ligi to sensacja w Gdańsku i powrót Legii na zwycięski szlak. Reszta przewidywalna, choć Zagłębie mogłoby się wreszcie ogarnąć.

Wisła Płock- Korona Kielce Od szczytowania było daleko, ale gra wstępna udała się na początek tej kolejki. Korona swoją postawą zaskakuje wszystkich a chyba przede wszystkim siebie. Choć pierwsza bramka to dogranie na „dobieg” Sekulskiemu przez defensora płoczczan. Drugie trafienie to strzał Ilieva na pałę z jak największą siłą, bowiem prawdopodobnie chciał zabić bramkarza gości a nie zdobyć gola, a wynik ustalił Dejmek po grze w ciuciubabkę w polu karnym. Wisła nie powaliła, ale to jest klub na TOP 8 ligi. 1:2

Wisła Kraków- Śląsk Wrocław Wisła zaskakuje nas swoimi pomysłami. Byli już na dnie, ale oni znaleźli wiertarkę i udało im się przewiercić jeszcze niżej. Ciężko określić słowami grę krakowian, ale to coś jak szpitalna mleczna zupa. Nikt nie chce próbować a i patrzenie na nią wzbudza odruch wymiotny. Śląsk tego dnia strzelił więcej bramek niż przez wcześniejsze kolejki, no ale nie mieli misji niemożliwej, co więcej to było trudne jak podskoczenie na gazetę. 1:5

Pogoń Szczecin- Cracovia Kraków Chłopaki ewidentnie pomylili dyscypliny sportu, bo to była ewidentna ustawka 11 na 11. Tragicznie się to oglądało, nawet w pewnym momencie przychodziła obawa, że zaraz ktoś wyskoczy z TV i nam przypieprzy. Na szczęście wszystkie „aferki” zostawiono na boisku. Gole? Padły dwa. Najpierw gol Szczepaniaka dla Craxy po asyście Czerwińskiego, następnie przepiękne trafienie Korta. Dobrze, że padł remis bo na oko w tej rąbance jedni i drudzy dawali sobie radę. 1:1

Górnik Łęczna- Jagiellonia Białystok Powiedzmy sobie szczerze: Górnik ma szczęście, że w tej lidze grają jeszcze gorsi od nich. Dziś na łęcznian nie dało się patrzeć, Jaga zrobiła tyle, co najmniejszym nakładem sił zrobiłyby nawet Dzieci z Bulerbyn. Prosto było dziś trafić gospodarzy, dlatego Pszczółki zaorały wszystko w pierwsze pół godziny a potem sadystycznie dawali nadzieję Górnikom na remis. 0:2

Arka Gdynia- Zagłębie Lubin Goście wyglądali jakby wciąż trzymał ich kac po odpadnięciu z el. LE, po sprzedaży filaru defensywy- Dąbrowskiego. Po tym meczu powinni być zadowoleni i iść na kolanach do Częstochowy, że udało im się wywieźć punkt, bo pierwszy ich strzał padł dopiero w drugiej połowie. Arka gra pressingiem, gra mądrze, skutecznie i widowiskowo. Bardzo ciekawy ten baniaminek. 1:1

Lech Poznań- Piast Gliwice Nawet zwycięstwo Kolejorza nie ma odpowiedniego smaku. To jak awans Legii do Ligi Mistrzów. Niby super, ale to jakby cieszyć się, że wygrało się ze ślepym w kalambury. Lech grał słabo, ale Piast był tragiczny wszędzie. Z przodu na zero, bo kto niby ma tam strzelać? Z tyłu pewni jak pogoda nad polskim morzem. Piast, co prawda gola strzelił jednak nie wiadomo czemu liniowy pokazał spalonego. Jak widział spalonego to zapewne widział też yeti. 2:0

Lechia Gdańsk- Termalica Nieciecza Pamiętacie jak Pan Ząbek- rzekomy magik przebił dłoń Marzeny Rogalskiej? Wtopa na wizji. Porażka Lechii analogiczna. Wszyscy wiedzą jak Lechia jest dobra u siebie a tu trach, bum, łup i Mistrzowie z okolic pól kukurydzy zawożą komplet do domu. Szok i niedowierzanie, jednak dziś Lechii po prostu nie szło. Chcieli ale nie mogli. Takie dni też są i trzeba to zrozumieć. 1:2

Ruch Chorzów- Legia Warszawa
Jest lepiej niż było, oglądając mecz MP nareszcie nie czujemy odruchów wymiotnych ani zażenowania. Wygranie z Ruchem to jednak żadna sztuka, poza tym raz do roku to i garbaty się wyprostuje, jednak warto obejrzeć kolejny mecz Wojskowych i wtedy ocenić. Dziś prowadzili grę, mieli trochę szans, wyglądali znacznie lepiej od gospodarzy, jednak ani trener Realu, ani Borussi, ani Sportingu nie dostał rozwolnienia na myśl o meczu z Legią. 0:2

1. Zagłębie Lubin 13 10:2
2. Lechia Gdańsk 13 11:8
3. Jagiellonia Białystok 13 13:5
4. Arka Gdynia 13 13:8
5. Termalica Nieciecza 13 9:11
6. Korona Kielce 11 11:11
7. Śląsk Wrocław 10 7:3
8. Pogoń Szczecin 9 11:7
9. Cracovia 9 12:9
10. Legia Warszawa 9 7:7
11. Wisła Płock 8 9:10
12. Lech Poznań 8 5:9
13. Ruch Chorzów 8 8:14
14. Piast Gliwice 6 4:11
15. Górnik Łęczna 5 4:8
16. Wisła Kraków 3 6:17

8. kolejka

09.09.2016 18:00 Cracovia – Lechia Gdańsk
09.09.2016 20:30 Zagłębie Lubin – Wisła Płock
10.09.2016 15:30 Piast Gliwice – Górnik Łęczna
10.09.2016 18:00 Korona Kielce – Arka Gdynia
10.09.2016 20:30 Termalica Nieciecza – Legia Warszawa
11.09.2016 15:30 Lech Poznań – Pogoń Szczecin
11.09.2016 18:00 Jagiellonia Białystok – Wisła Kraków
12.09.2016 18:00 Śląsk Wrocław – Ruch Chorzów

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA