Legia Warszawa okazał się lepsza od Rakowa Częstochowa i sięgnął po Superpuchar Polski. Po 90. minutach był bezbramkowy remis, a regulamin nie przewiduje dogrywki, więc zwycięzcę wyłonił konkurs jedenastek. Podobnie jak w tegorocznym finale Pucharu Polski skuteczniejszy w tym elemencie był klub ze stolicy. Na trybunach stadionu w Częstochowie pojawił się selekcjoner reprezentacji Fernando Santos.
Piłkarze Legii lepiej wykonywali rzuty karne
Uczestnikami meczu o pierwsze trofeum w sezonie 2023/3024 byli aktualny mistrz kraju oraz zdobywca Pucharu Polski. W pierwszych 45 minutach spotkania częściej przy piłce utrzymywał się zespół Legii, jednak klarownych sytuacji bramkowych brakowało. Najlepszą miał Bogdan Racovitan, ale po jego strzale głową piłka trafiła jedynie w poprzeczkę. Piłkarze schodzili, więc na przerwę przy bezbramkowym remisie.
Niespełna kwadrans po wznowieniu gry bardzo dobrej okazji do pokonania Vladana Kovacevicia nie wykorzystał Tomas Pekhart. Napastnik stołecznego klubu znalazł się w odpowiednim miejscu, ale skończyło się na obiciu słupka. W ostatnich minutach meczu obie drużyny skoncentrowane były przede wszystkim na defensywie i czekały na konkurs rzutów karnych. W doliczonym czasie gry bohaterem Medalików mógł zostać Marcin Cebula. Minął on w polu karnym rywala i posłał futbolówkę w kierunku bramki, ta jednak zatrzymała się na poprzeczce.
Po serii rzutów karnych @LegiaWarszawa zdobywa SuperPuchar Polski 🏆🇵🇱 GRATULUJEMY! pic.twitter.com/8Ridcyl0vu
— Fortuna Puchar Polski (@PZPNPuchar) July 15, 2023
Pierwsze strzały z jedenastu metrów były skutecznie wykonywane przez zawodników Rakowa i Legii. W trzeciej serii pomylił się Marcin Cebula, a w czwartej Maciej Rosołek. Oba uderzenia obronili bramkarze. Następnie piłka lądował w bramce, aż do ósmej serii. Wówczas wysoko nad poprzeczkę futbolówkę posłał Jean Carlos Silva. Chwilę później Vladana Kovacevicia pokonał Maik Nawrocki i Wojskowi rozpoczęli świętowanie z okazji zdobycia Superpucharu Polski.
Jakub Kałuziński zagra w Turcji. Może do niego dołączyć też Adam Buksa