20. kolejka Premier League okazała się być szczęśliwa dla Swansea. Walijska drużyna pokonała Crystal Palace 2:1 i zdołała opuścić ostatnie miejsce w tabeli.
Tradycyjnie między słupkami bramki Łabędzi stanął Łukasz Fabiański. Polak w pierwszej części gry nie miał zbyt wiele do roboty. To jego drużyna przeważała i jeszcze przed przerwą, dzięki trafieniu Alfie Mawsona zdołała wyjść na prowadzenie.
W drugiej połowie przyjezdni nie mieli już tylu okazji i powoli do głosu zaczynali dochodzić gracze Crystal Palace. Bramkę wyrównującą udało im się strzelić jednak dopiero w 83. minucie. Reprezentanta Polski przepięknym trafieniem nożycami pokonał Wilfried Zaha.
Będący w głębokim kryzysie przyjezdni nie zamierzali przejmować się utratą prowadzenie i w 88. minucie za sprawą Rangela ponownie wyszli na prowadzenie którego już nie oddali do końca spotkania.
Ostatecznie Swansea pokonało 2:1 Crystal Palace. Zwycięstwo Łabędzi oznacza, że opuścili ostatnie miejsce w ligowej tabeli, ale mimo to nadal są w strefie spadkowej.