Świetna końcówka w Niecieczy! Dwa gole w doliczonym czasie, Termalica z punktami

Aktualizacja: 3 lut 2022, 11:34
5 lis 2017, 17:41

Po trafieniu w niemal ostatniej akcji meczu, Bruk-Bet Termalica Nieciecza pokonała przed własną publicznością Piasta Gliwice 2:1 (0:0). Podopieczni Waldemara Fornalika mogą mieć do siebie ogromne pretensje, gdyż jeszcze przy stanie 0:0, zmarnowali oni rzut karny.

Obie ekipy od pierwszych minut nie zachwycały poziomem gry, a za najciekawsze zdarzenie z początku starcia należy uznać uraz Marcina Pietrowskiego, który już po 12 minutach gry został zmieniony przez Mateusza Maka. Pierwsza bardzo groźna okazja dla gości z Gliwic miała miejsce w 24. minucie kiedy solowy rajd zaprezentował Joel Valencia. Ekwadorczyk z hiszpańskim paszportem zszedł do lewego skrzydła i oddał strzał na bramkę Jana Muchy, który jednak stanął na wysokości zadania i nie dał się pokonać. Gospodarze ciekawie odpowiedzieli dopiero w końcówce pierwszej połowy, kiedy uderzenie Szymona Pawłowskiego zza szesnastki zdołał obronić Dobrivoj Rusov.

Dopiero po przerwie mieliśmy zdecydowanie więcej emocji, choć też nie od samego początku drugiej odsłony. Atrakcyjność widowiska wzrosła w 67. minucie. Wówczas Vlastimir Jovanović sfaulował w polu karnym Macieja Jankowskiego i arbiter zmuszony był podyktować rzut karny. Do “jedenastki” podszedł Michal Papadopoulos, jednak Mucha bezbłędnie przeczytał jego zamiary i złapał futbolówkę. Co ciekawe, jak się później okazało, do wykonania rzutu karnego miał być wyznaczony Patryk Dziczek, lecz młodzian “oddał” tę szansę Czechowi.

Stare piłkarskie porzekadło mówi, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak też było w tym spotkaniu. Kwadrans po tym, jak czeski snajper zmarnował doskonałą okazję, Szymon Marciniak podyktował kolejnego karnego. Tym razem jednak dla gospodarzy. Po analizie wideo najlepszy polski sędzia słusznie dostrzegł, że Dario Rugašević dopuścił się zagrania ręką, za co ujrzał jeszcze żółtą kartkę. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Łukasz Piątek, pewnym strzałem wyprowadzając Termalikę na prowadzenie. Na straconą bramkę trener Fornalik odpowiedział zmianą – Valencię zastąpił Aleksander Jagiełło i to właśnie on zanotował asystę przy golu na 1:1. Michal Papadopoulos potwierdził regułę, że w tym sezonie jak umieszcza piłkę w siatce, to uderzeniem głową. Był to już doliczony czas gry i wydawało się, że kluby podzielą się punktami. Błyskawicznie odpowiedzieli jednak gospodarze. W 94. minucie Szymon Pawłowski wrzucił piłkę w pole karne, a tam najlepiej odnalazł się Bartosz Śpiączka. Trafiając do siatki głową przerwał swoją serię aż 14 meczów ligowych bez gola i zapewnił Termalice komplet punktów.

Lotto Ekstraklasa – 15. kolejka
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Piast Gliwice 2:1 (0:0)
Piątek 83 (k), Śpiączka 90+4 – Papadopulos 90+3

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA