Zdaniem Piotra Wołosika, dziennikarza Przeglądu Sportowego do Jagiellonii Białystok niebawem powrócić może Maciej Makuszewski. 30-letni skrzydłowy nie może liczyć na regularną grę w Lechu Poznań.
Makuszewski w klubie z Podlasia występował od lipca 2010 roku do września 2012 roku, rozgrywając w barwach Jagiellonii 48 spotkań (9 bramek, 5 asyst). Swoją dobrą postawą zapracował wówczas na transfer do rosyjskiego Tereka Groznego.
W Białymstoku coraz głośniej o możliwym, całkiem bliskim come backu Macieja Makuszewskiego do Jagiellonii. Jeśli potwierdzi się, jestem za. Jaga to klub Makiego, skrzydłowy na pewno dałby serducho w rodzinnych stronach. No i Polak, choć co prawda już nie młodzieżowiec😊@przeglad
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) February 11, 2020
Po przygodzie w Premier Lidze, powrócił do Ekstraklasy. W Lechii Gdańsk rozegrał 75 spotkań (13 bramek i 17 asyst), a następnie w lipcu 2016 roku trafił do Lecha Poznań, w którym w 110 meczach zanotował 9 bramek oraz 26 asyst. W międzyczasie zaliczył też epizod w portugalskiej Vitorii Setubal, rozgrywając w niej 14 meczów (jedna asysta).
W tym sezonie Makuszewski nie może jednak liczyć na regularną grę w zespole prowadzonym przez Dariusza Żurawia. W PKO Ekstraklasie rozegrał do tej pory zaledwie 5 spotkań (134 minuty), w których nie zaliczył żadnej bramki i asysty. Powrót do Białegostoku byłby zatem dla niego szansą na bardziej regularną grę.