Po emocjach związanych z meczem Legii w Lidze Europy czas na kolejne mecze w T-Mobile Ekstraklasie. Inauguracja 19. kolejki odbędzie się na stadionie w Kielcach, gdzie Korona podejmie Cracovię. Mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.
Kibice w Kielcach nie są rozpieszczani przez swoich piłkarzy. Zawodnicy Korony zajmują 13. lokatę w tabeli. Swoją grą nie napawają optymizmem przed kolejnymi meczami w rundzie jesiennej, piłkarze Cracovii grają jeszcze gorzej, a mimo to przyjadą do Kielc pewni siebie, celując w zdobycie trzech punktów.
Korona u siebie wygrała w ostatnich pięciu meczach aż trzykrotnie, pokonując najpierw Piast, potem Wisłę i ostatnio GKS Bełchatów, a także zremisowali dwa spotkanie, 2:2 z Lechem oraz z Zawiszą takim samym stosunkiem bramek. W sumie w tych pięciu meczach u siebie zdobyli dziesięć goli, tracąc przy tym sześć bramek.
Cracovia rozbita, Cracovia słaba, Cracovia chce wywieść trzy punkty. Nie wiadomo skąd to się bierze. Drużynę z Krakowa cechuje duże poczucie humoru. Na wyjeździe grać nie potrafią, co gorsza – w ostatnich pięciu meczach na „obczyźnie” zdobyli tylko jeden punkt w meczu przeciwko GKS-owi Bełchatów. Stracili dziesięć bramek, do siatki przeciwnika trafili raptem cztery razy. Potrafią grać u siebie, ale przecież Kielce to nie Kraków, a Zawisza to nie Korona.
Mecz rozpocznie się o godzinie 18. Transmisja w Canal+Family oraz nSport.