W hicie 9. kolejki Tauron Basket Ligi na przeciw siebie stanęły dwa bardzo dobrze spisujące się zespoły – Energa Czarni Słupsk i Anwil Włocławek. W starciu dwóch sąsiadujących ze sobą lepsi okazali się gospodarze spotkania.
Pierwszą kwartę skutecznie rozpoczęła ekipa Czarnych uzyskując na początku prowadzenie (5:0). Włocławianie starali się utrzymywać w miarę równy wynik, po kilku akcjach Piotra Stelmacha Anwil doprowadził do remisu, a kwartę zakończyli jednopunktową wygraną (21:22).
Druga część spotkania to siedmiopunktowa seria Anwilu Włocławek, a dokładnie Fiodora Dmitriewa. Gospodarze prowadzili zaciętą walkę, próbując doprowadzić do remisu, jednak po kilku skutecznych akcjach liderów Anwilu, Jelinka i Łączyńskiego, to goście schodzili na przerwę z przewagą sześciu punktów (34:40).
Trzecia kwarta to przebudzenie Czarnych Słupsk, a zwłaszcza Folarina Campbella. W przeciągu dziesięciu minut zdobył on 12 punktów, co doprowadziło do remisu, a kolejna celna trójka Seweryna dała już gospodarzom prowadzenie. Ta część spotkania po raz pierwszy zakończyła się wygraną słupszczan, a na tablicy widniał wynik (61:53).
W czwartej kwarcie przewagę na parkiecie miała ekipa gospodarzy. Zawodnicy trenera Donaldasa Kairysa kontrolowali spotkanie już do końca. Punkty na wygraną dał Czarnym lider ich zespołu – Folarin Campbell. Mecz zakończył się wynikiem (77:71).
Energa Czarni Słupsk – Anwil Włocławek 77:71 (21:22; 13:18; 27:13; 16:18)
Energa Czarni Słupsk: Davis, Blassingame, Campbell, Śnieg, Seweryn, Mokros, Borowski, Mbodj, Zywert, Cesnauskis, Sprengel, Rypiński
Anwil Włocławek: Jelinek, Stelmach, Skibniewski, Bristol, Kukiełka, Łączyński, Dmitriew, Diduszko, Oguchi, Tomaszek,