W meczu 16. kolejki Tauron Basket Ligi drużyna Energi Czarnych Słupsk pokonała w meczu wyjazdowym King Wilki Morskie Szczecin 81:93. Koszykarze gospodarzy pomimo niezłej pierwszej połowy, w drugiej musli uznać wyższość rywala ze Słupska.
Gospodarze w ostatniej kolejce dość wysoko ulegli drużynie z Gdańska i dziś chcieli pokazać przed własną publicznością, że potrafią grać w koszykówkę. Choć początkowe akcje nie zapowiadały tego, to koszykarze Wilków z minuty na minute coraz lepiej radzili sobie na parkiecie w Szczecinie. Obie ekipy grały zachowawczo długo rozgrywając piłkę, lepsi w tej batalii okazali się być koszykarze gospodarzy, którzy wygrali pierwszą kwartę 17:14
W drugiej odsłonie tego spotkania obraz gry zasadniczo nie uległ zmianie. Obie ekipy dość długo rozgrywały swoje akcję, często kończąc je niecelnymi rzutami. Gra toczyła się na dość wyrównanym poziomie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:31.
W drugiej połowie na parkiet wybiegła całkiem inna drużyna ze Słupska. Zaczęli grać dużo odważniej co jak się okazało poskutkowało. Z łatwością rozpracowywali defensywę swoich przeciwników i trafiali do kosza raz za razem. Bezradni zawodnicy ze Szczecina ulegli w trzeciej kwarcie 34:21. W ostatnich dziesięciu minutach koszykarze gości grając ostrożnie nie dali szans na odrobienie strat swoim rywalom. Dobra gra w drugiej części spotkania zapewniła zawodnikom ze Słupska zwycięstwo w całym spotkaniu 93:81.
MVP spotkania został Jerel Blassingame 18 pkt, 8 zb, 8 as.
King Wilki Morskie Szczecin 81:93 Energa Czarni Słupsk (17:14, 16:17, 21:34, 27:28)
Składy:
KING Wilki Morskie Szczecin: Kikowski 23, Robinson 19, Leończyk 11, Marcin Nowakowski 7, Gaines 7, Majewski 5, Michał Nowakowski 5, Aiken 4, Nikolić 0.
Energa Czarni Słupsk: Blassingame 18, Cambell, 15, Surmacz 13, Mbodj 11, Harper 11, Seweryn 9, Jackson 8, Mokros 8, Borowski 0.