W Zgorzelcu zwycięzcami okazali się gospodarze, którzy byli faworytami w tym meczu!
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęli zawodnicy gospodarzy. Już w pierwszych minutach prowadzili 8 punktami, natomiast Jezioro “walczyło” z bardzo niską skuteczność. Pierwsza kwarta zakończyła się dziesięciopunktową przewagą Zgorzelczan – 27:17.
W drugiej kwarcie Turów z każdą kolejną akcją pokazywał swoją dominację w tym meczu. Dobrze spisywali się Kulig, Collins, a pod koniec dołączył do nich również Moldovenau. Gospodarze po pierwszej połowie schodzili z boiska z dwudziestosiedmiopunktową przewagą, wygrywając 58:31!
Po wyjściu z szatni goście znacznie poprawili swoją skuteczność i stopniowo starali się odrabiać straty. W trzeciej kwarcie zdecydowanie punktowo “dotrzymywali kroku” gospodarzom. Partia ta zakończyła się wynikiem 92:61.
Czwarta kwarta ponownie pokazała dużą motywację gości, ale nawet ona nie mogła zaszkodzić ich rywalom. Definitywnie spotkanie zakończyło się zwycięstwem PGE Turowa 117:83.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Michał Chyliński – 25 punktów, 1 zbiórka, 3 asysty. Na wyróżnienie zasłużyli też Damian Kulig – 20 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty i Jakub Karolak – 21 punktów, 6 zbiórek, 2 asysty. Natomiast dla gości bardzo dobrze zagrali Josh Miller – 29 punktów, 2 zbiórki, 10 asyst, Daniel Wall – 15 punktów, 6 zbiórek, Jakub Patoka – 11 punktów, 10 zbiórek oraz Craig Williams – 15 punktów, 1 zbiórka, 2 asysty.
PGE Turów Zgorzelec – Jezioro Tarnobrzeg 117:83 (27:17; 31:14; 34:30; 25:22)
PGE Turów Zgorzelec: Collins 14, Kulig 20, Chyliński 25, Karolak 21, Gospodarek 8, Dylewicz 2, Moldoveanu 5, Czyż 12, Taylor 6, Zigeranović 4.
Jezioro Tarnobrzeg: Miller 29, Morawiec 3, Wysocki 8, Pandura 2, Wall 15, Patoka 11, Williams 15.