Polfarmex Kutno był dziś bezlitosny w starciu z drużyną Asseco Gdynii. Gospodarze wręcz “zmasakrowali” swoich rywali 75:44. Koszykarze z Kutna niesieni dopingiem swoich kibiców dominowali na parkiecie w każdym elemencie.
Pierwsza kwarta była dość wyrównana, gra toczyła się punkt za punkt i nie zapowiadała ona tego co wydarzyło się w późniejszej fazie spotkania na parkiecie w Kutnie. Kolejne dziesięc minut bezwzględnie należały do gospodarzy. Trafiali z niemalże każdej pozycji, natomiast drużyna z Gdynii kompletnie nie radziła sobie na parkiecie. W ich grze brakowało zespołowości, swoje rzuty często oddawali z nieprzygotowanych pozycji co skutkowało bardzo niską skutecznością. Gospodarze byli bezlitośni i wygrali drugą kwartę bardzo wysoko bo aż 29:5.
Po fenomenalniej drugiej kwarcie Polfarmex miał dość sporą przewagę, którą w drugiej połowie spokojnie bronił. Gospodarze skupili się bardziej na grze w obronie i gra znów wyrównała się. Bezradni dzisiejszego dnia koszykarze Asseco nie potrafili odnaleźć sposobu na zdobywanie punktów w tym spotkaniu. Gospodarze bezlitośnie wykorzystywali każdy błąd swoich rywali i pomimo lekkiej zadyszki z łatwościom zdobywali punkty. Taki obraz gry bardzo podobał się kibicom zgromadzonym na hali w Kutnie. Polfarmex bardzo dobrą oraz konsekwentną grą kroczył z łatwościom do zwycięstwa w tej potyczce, a wynik końcowy tylko podkreśla ich dominację w dzisiejszym spotkaniu.
Polfarmex Kutno 75:44 Asseco Gdynia (14:13, 29:5, 17:12, 15:14)
Składy:
Polfarmex: Zyskowski 15, Bartosz 13, Wołoszyn 11, Parker 10, Gabiński 8, Grochowski 7, Fraser 6, Jarecki 3, Sobczak 2, Johnson, Malczyk, Pawlak po 0
Asseco: Parzeński 12, Matczak 10, Hickey 9, Kaplanović 4, Kowalczyk i Frasunkiewicz po 3, Czerlonko 1, Ahmedović, Szczotka i Kobylinskij po 0