Energa Czarni Słupsk ani na chwile nie stracili prowadzenia w starciu z Treflem i bez większych problemów wygrali 80:66.
Gospodarze od początku narzucili swój styl gry i i z minuty na minutę odskakiwali drużynie z Sopotu. Świetnie w pierwszej kwarcie spisywał się lider słupszczan Jerel Blassingame, który raz po raz albo punktował albo podawał kolegą z zespołu.
Zawodnicy Trefla mimo wielkich ambicji nie potrafili zagrozić Czarnym. Ich akcje były bardzo chaotyczne i często kończyły się rzutami z nieprzygotowanych pozycji.
Bohaterem spotkania bez wątpienia został center Czarnych Panter Cheikh Mbodj, który do 21 punktów dołożył 9 zbiórek. Dobre zawody rozegrał także Mantas Cesnauskis, który trzykrotnie trafił za 3 punkty. W zespole Trefla na wyróżnienie zasługuję Tyreek Duren zdobywca 18 punktów.
Dla zespołu ze Słupska była to 4 wygrana w sezonie, zawodnicy Trefla natomiast już 6 raz schodzą z parkietu pokonani.