Do kilku niespodzianek doszło na parkietach Tauron Basket Ligi w 25. kolejce. Siarka po emocjonującym spotkaniu pokonała na własnym parkiecie drużynę Anwilu Włocławek 84:83. Niespodziankę sprawiła również ekipa z Koszalina, która wysoko pokonała Asseco Prokom 83:65. Sporo emocji było również w Stargardzie Gdańskim, gdzie tamtejsza Polpharma pokonała Ostrów Wielkopolski 80:79.
W pierwszej kwarcie widać było, że swój styl gry starała się narzucić Siarka, jednak Anwil rozsądną grą wprowadzał spokój na parkiecie. Druga kwarta była równie wyrównana jak pierwsza i choć nikt się tego nie spodziewał po przerwie to gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę w tym spotkaniu. Koszykarze Siarki choć dysponowali tylko siedmioma zawodnikami do gry radzili sobie bardzo dobrze. Grali bardzo skutecznie. Aż sześciu zawodników z Podkarpacia zdobyło przynajmniej 10 punktów, co świadczy tylko o dobrym zbilansowaniu gry. Dodatkowo gospodarze w ostatniej kwarcie wykazali się niesamowitym charakterem. W decydujących fragmentach lepiej spisali się gospodarze – najpierw z dystansu celnie rzucił Daniel Wall, potem trafił jeszcze Gary Bell, a pod presją w osobistych nie pomylił się Jakub Zalewski. Zwycięstwo drużyny Siarki to niewątpliwie wielka sensacja.
W drużynie gospodarzy najwięcej punktów zdobył Amerykanin Daniel Wall (19), natomiast wśród koszykarzy z Włocławka najwięcej punktów Robert Tomaszek (16).
Siarka Tarnobrzeg – Anwil Włocławek 84:83 (20:25, 21:21, 25:22, 18:15)
Koszalinianie od pierwszych minut niesamowicie walczyli o każdy centymetr boiska. Widać było w ich grze chęć zrehabilitowania się za słabą grę z przed tygodnia. Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana, jednak w drugiej Akademicy zaczęli uciekać swoim rywalom. Po 24 minutach gry ich przewaga wynosiła już dwadzieścia punktów. Koszykarze Asseco jednak nie dawali za wygraną i przed ostatnią kwartą zmniejszyli straty po połowę. Końcówka trzeciej kwarty zapowiadała, iż goście z Gdyni powalczą jeszcze o zwycięstwo w tym spotkaniu. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Gospodarze dobrą grą do końca kontrolowali przebieg spotkania odnosząc swój dwunasty triumf w sezonie.
AZS Koszalin – Asseco Gdynia 83:65 (22:20, 19:14, 19:16, 23:15)
Prawdziwy horror przyszło oglądać kibicom zgromadzonym na hali w Stargardzie Gdańskim. Spotkanie Polpharmy z BM Slam Stalą od pierwszych minut było niesamowicie wyrównane. Po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili różnicą czterech punktów. W drugiej kwarcie ta przewaga zmalała do zaledwie jednego oczka. Co zapowiadało równie ciekawą drugą połowę i tak właśnie było. Choć w trzeciej kwarcie gospodarzom udało się zdobyć przewagę dziesięciu punktów to koszykarze z Ostrowa Wielkopolskiego nie dawali za wygraną. Na trzydzieści sekund do końca goście zmniejszyli stratę do jednego punktu, mieli nawet w ostatnich sekundach okazję na to aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, lecz z półdystansu chybił Millage.
Polpharma Starogard Gdański – BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 80:79 (25:21, 14:17, 26:15, 15:26)