Bardzo emocjonujący ostatni mecz 15 kolejki zakończył się zwycięstwem Zielonogórzan.
Pierwsze minuty spotkania były wyrównane, ale z czasem PGE Turów zaczął grać coraz lepiej – zanotowali nawet serię 10:0. W drugiej kwarcie Stelmet próbował zmniejszać straty, dzięki czemu po pierwszej połowie Zgorzelczanie wygrywali 49:38.
Druga połowa stanowiła przełom w grze gospodarzy – głównie dzięki punktom Russella Robinsona doprowadzili do remisu, a następnie po trójce Łukasza Koszarka wyszli na prowadzenie. Ostatnie minuty meczu nie były korzystne dla gości, udało im się rzucić jedynie 3 punkty w tej partii. Ostatecznie gospodarze pokonali przeciwników 78:70.
Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył rozgrywający Łukasz Koszarek – 19 punktów, 2 zbiórki, 3 asysty. Bardzo dobry mecz rozegrał też Russel Robinson – 14 punktów, 4 zbiórki, 3 asysty. Po stronie gości świetnie zagrał Mardy Collins – 22 punkty, 3 zbiórki, 1 asysta.
Stelmet Zielona Góra – PGE Turów Zgorzelec 78:70 (17:28; 21:21; 16:13; 24:8)
Stelmet Zielona Góra: Robinson 14, Cel 11, Troutman 4, Chanas, Hosley 3, Kucharek, Johnson 6, Hrycaniuk 8, Zamojski 13, Koszarek 19.
PGE Turów Zgorzelec: Collins 22, Kulig 14, Chyliński 8, Karolak, Jaramaz 3, Dylewicz 11, Moldoveanu, Czyż 7, Taylor 5, Zigeranović.