Po trzech porażkach w Eurolidze drużyna Stelmetu Zielona Góra wciąż zostaje niepokonana na polskich parkietach. Świetna seria 4-0 (cztery zwycięstwa, zero porażek) nadal daje jej fotel lidera.
Zawodnicy Popharmy Starogardu Gdańskiego świetnie zaczęli pierwszą część spotkania, prowadząc w pierwszych minutach już 12:4, głównie dzięki będącemu w świetnej dyspozycji J.T Tillerowi. Po czasie wziętym przez trenera Stelmetu, zielonogórzanie zaczęli odrabiać straty doprowadzając do remisu 17:17 (seria wygrana przez ekipę z Zielonej Góry 5:13). po 10 minutach meczu na tablicy wyników widniał wynik 21:20 dla Starogardu Gdańskiego.
Druga kwarta była już popisem zawodników Stelmetu, którzy do końca pierwszej połowy kontrolowali wynik, wygrywając ją 11:23 (32:34). Najlepszy zawodnikiem na parkiecie z ekipy gospodarzy był Przemysław Zamojski (3/4 rzuty czyli 75% skuteczności, w tym 2/3 z linii 6,75m)
Po przerwie gospodarze próbowali poprawić wynik, co skutecznie uniemożliwiała im ekipa przyjezdnych. Mimo dobrej serii rzutów trzypunktowych graczy Polpharmy, zielonogórzanie cały czas trzymali przewagę dziesięciu, jedenastu punktów. Stelmet Zielona Góra przegrał jednak trzecią kwartę 15:17 (49:58).
Czwarta kwarta to dokończenie dzieła, które zielonogórzanie tworzyli przez cały mecz. Nawet zmniejszenie przewagi Stelmetu do sześciu punktów (59:65) na 4:35 minut do końca meczu, nie miały odzwierciedlenia w końcowym wyniku spotkania. Gospodarze ulegli gościom 71:78.
Stelmet Zielona Góra prezentował się lepiej w statystykach.
53,7% skuteczności z gry (58,1% skuteczność w rzutach za dwa punkty, 47,8% w rzutach za trzy punkty i 81,8% skuteczności w rzutach osobistych). Zielonogórzanie dołożyli do tego jeszcze 36 zbiórek, 16 asyst ale również 16 strat przy tylko 1 przechwycie.
Polpharma Starogard Gdański zakończył mecz ze skutecznością 38.3% skuteczności z gry (42.9% skuteczności w rzutach za dwa punkty, 32% w rzutach za trzy punkty, 17/24 rzuty osobiste, co daje łącznie 70.8%). 29 zbiórek też było gorszym wynikiem od ekipy gości. gospodarze brylowali jednak w przechwytach (9), mając tylko 7 strat i 14 asyst.
Składy:
Polpharma: M. Hicks, Ł. Diduszko, J. Tiller, P. Renkiel, R. Szymański, M. Flieger, S. Długosz, D. Grujić, T. Wojdyła, A. Kobus, K. Bailey.
Stelmet: D. Bost, J.R. Reynolds, S. Szewczyk, Mar. Ponitka, V.S. Moldoveanu, Mat. Ponitka, K. Gruszecki, A. Hrycaniuk, P. Zamojski, D. Borovnjak, N. Durusić, Ł. Koszarek.
