Dziś rozegrano cztery spotkania w ramach dwudziestej kolejki Tauron Basket Ligi Kobiet. W najciekawszym spotkaniu w Krakowie Wisła pokonuje Energę Toruń. Dwudziesta kolejka TBLK zakończy się jutro spotkaniem AZS Gorzów Wielkopolski z Widzewem Łódź.
JAS-FBG Sosnowiec – MKK Siedlce 63:56 (17:7, 12:14, 15:17, 19:18)
Sosnowiec: McCallum 25, Sutherland 10, Swanier 9, Głocka 8, Antczak 7, Bekasiewicz 2, Rozwadowska 2
Siedlce: Morawiec 21 (11zb), Kisilowa 14, Koperwas 10, Trzeciak 7, Olchowyk 3, Parysek 1
W Poznaniu bez sensacji. Po ostatnich roszadach kadrowych w ekipie MUKS-a inny wynik niż wygrana Ślęzy byłaby zaskoczeniem. Solidnie zaprezentowała się Agnieszka Kaczmarczyk, która w ostatnich dniach przeszła z Poznania do Ślęzy.
MUKS Poznań -Ślęza Wrocław 48:87 (19:27, 12:25, 13:20, 4:15)
Poznań: Durak 11, Siemienas 9, Skowronek 8, Drop 8, Puc 5, Dziwińska 4, Idziorek 3
Wrocław: Krężel 14, Leciejewska 12, Kastanek 12, Śnieżek 12, Shegog 10, Kaczmarczyk 9 (11zb), Zoll 9, Sulciute 7, Mistygacz 2
Spotkanie Wisły Can-Pack z toruńską Energą miało dostarczyć emocji do samego końca. Emocje jednak skończyły się po 20 minutach gry (41:37). Po zmianie stron, krakowianki wygrały III kwartę różnicą aż 15 „oczek” – (27:12) i było praktycznie po meczu. W 34 minucie spotkania było już (79:53) i ostatnie 6 minut meczu było tylko „dograniem” do końca. Aż 5 zawodniczek trenera Josego Hernandeza zdobyło 10 lub więcej punktów – aż pięć koszykarek rzuciło 10 lub więcej punktów – Turner 19, Nicholls 15, Stallworth 13, Żurowska-Cegielska 13 oraz Ziętara 10. W zespole z Torunia prym wiodła Charity Szczechowiak (20 punktów oraz 5 zbiórek). Krakowianki zakończyły spotkanie na wysokiej, bo aż 61% skuteczności z gry.
Wisła Can-Pack – Energa Toruń 86:64 (21:18, 20:19, 27:12, 18:15)
Kraków: Turner 19, Nicholls 15, Stallworth 13, Żurowska – Cegielska 13, Ziętara 10, Misiuk 8, Ouvina 5, Szott – Hejmej 3
Toruń: Szczechowiak 20, Taylor 10, Misiek 9, Tłumak 7, Walich 6, Kudraszowa 6, Ajavon 3, Macaulay 1
Artego Bydgoszcz- AZS UMCS LublinAZS UMCS Lublin
76:46 (22:12, 17:15, 16:14, 21:5)
Bydgoszcz: Pawlak 16, Carter 14 (11zb), McBride 12, Reid 11, Morris 8, Międzik 7, Koc 6, Faleńczyk 2
Lublin: Player 10, Metcalf 9, Mingo 8, Dorogobuzowa 7, Makowska 6, Owczarzak 4, Jujka 2
MKS Polkowice już z Agnieszką Skobel w składzie przyjechał do Gdyni walczyć o wygraną, która może dać jak wyższe rozstawienie przed fazą play – off. Wyrównana I kwarta spotkania (24:24) zapowiadała emocje do ostatniej syreny. Potwierdziło się to również w drugich dziesięciu minutach, w których to o dwa „oczka” lepsze okazały się zawodniczki MKS. Zadecydowała o tym również seria 10:0 na koniec II kwarty. Liderką zespołu prowadzonego przez byłego szkoleniowca drużyny z Gdyni – Vadima Czeczuro była właśnie wspomniana Skobel (16 punktów w pierwszej połowie). Bliska double – double po 20 minutach była już Nikki Greene (12 punktów oraz 7 zbiórek). W Baskecie 90 dobrze grały „nowe” twarze. Marie Malone w I połowie zanotowała 100% skuteczność oraz 16 „oczek”.
Polkowiczanki wygrały walkę pod tablicami (46 do 30). Double – double zanotowała Nikki Greene (18 punktów oraz 14 zbiórek) oraz Nicole Michael (18 punktów oraz 10 zbiórek).
Basket 90 Gdynia – MKS PolkowiceCCC Polkowice 80:90 (24:24, 21:23, 14:23, 21:20)
Gdynia: Shields 23, Malone 16, Skerović 13, Bibrzycka 10, Kotnis 6, Johnson 4, Troina 3, Rembiszewska 2, Jakubiuk 2, Podgórna 1
Polkowice: Skobel 19, Michael 18 (10zb), Greene 17 (14zb), Adams 13, Stankiewicz 12, Gala 4, Diaz 2, Nowacka 2, Żukowska 2, Schmidt 1
