W piątym spotkaniu półfinałowym pomiędzy Wisłą CanPack a Ślęzą górą były obrończynie tytułu. Krakowianki prowadzone przez Yvonne Turner bez problemów pokonały we własnej hali wrocławianki. W finale na zespół spod Wawelu czeka już Artego Bydgoszcz.
Wiślaczki od razu rzuciły się do ataku. Po 2 minutach i 30 sekundach gry było już 7:0. Od stanu 11:2 dla krakowianek do gry powoli zaczęły wracać zawodniczki Ślęzy. Punktowały Katarzyna Krężel oraz Sharnee Zoll. Kwartę zakończyło trafienie tej ostatniej. Aż 11 punktów po pierwszych 10 minutach miała na swoim koncie Yvonne Turner.
W drugiej odsłonie krakwianki kontrolowały przebieg spotkania wiedząc jakby, że jak teraz dadzą się rozpędzić rywalkom mogą mieć problemy. Grające zbyt nerwowo oraz nieskutecznie koszykarki z Wrocławia w kolejnych akcjach punkty. Szybko przewaga gospodyń wzrosła do czternastu (35:31) punktów.
Po zmianie stron przewaga Wiślaczek stopniała po celnym rzucie zza linii 6,75 Agnieszki Śnieżek (42:30). Niestety dla licznie zgromadzonych w hali przy ulicy Reymonta kibiców z Wrocławia dobra gra ich koszykarek trwała tylko chwilę. Po 30 minutach gry było 52:32. Do końca spotkania nic się nie zmieniło i tym samym krakowianki będą bronić złotego medalu w starciu z Artego Bydgoszcz, czyli czeka nas powtórka finału sprzed roku. O brąz – Ślęza Wrocław zagra z MKS’em Polkowice. Rywalizacja o złoto oraz brąz startuje już w najbliższą sobotę.
Wisła Can Pack Kraków – Ślęza Wrocław 70:44(21:16, 19:7, 12:9, 18:12)
Kraków: Turner 20, Żurowska Ciegielska 14, Ouvina 10, Nicholls 10, Stallworth 9, Ziętara 6
Wrocław: Śnieżek 10, Chegog 9, Krężel 8, Zoll 7, Kaczmarczyk 3, Kastanek 3, Sulciute 2
