Dziś w Tauron Basket Lidze rozegrano trzy kolejne spotkania ćwierćfinałowe. Dzięki rozstrzygnięciom poznaliśmy już trzech półfinalistów Basket Ligi Kobiet. Czy czwartego poznamy w niedzielne popołudnie?
Bez sensacji w Sosnowcu. Drugi mecz pary ćwierćfinałowej Artego z Zagłębiem nie mgł przynieść innego rozstrzygnięcia niż wygrana bydgoszczanek. W tym meczu podopieczne trenera Herkta bardzo szybko wyszły na prowadzenie, które powiększały z każdą kolejną minutą. Główna w tym zasługa skutecznych Amishy Carter, która spotkanie zakończyła z double-double na koncie (18 punktów oraz 11 zbiórek), Darxii Moris (14) oraz Elżbiety Międzik (14).
JAS-FBG Sosnowiec – Artego BydgoszczArtego Bydgoszcz 52:79 (8:18, 16:20, 18:22, 10:19)
stan rywalizacji: 0-2 awans: Artego Bydgoszcz
Sosnowiec: Swanier 16, Sutherland 12, Dobrowolska 11, McCallum 8, Antczak 5
Bydgoszcz: Carter 18 (11zb), Morris 14, Międzik 14, Reid 11, Pawlak 9, Koc 8, McBride 4, Szybała 1
Do Torunia ekipa Wisły Kraków przyjechała w 9-osobowym składzie. Mimo, że po stronie gospodyń niezwykle skuteczne były Matee Ajavon (22 punktów), Renee Taylor (15) oraz Paulina Misiek (14), to Energa jedynie w pierwszej kwarcie była w stanie nawiązać wyrównaną walkę z Wisłą. W kolejnych odsłonach meczu to wiślaczki nadawały ton grze, a na najwyższe prowadzenie wyszły w 16 minucie meczu (38:18).
Energa Toruń – Wisła Can-Pack KrakówWisła CP Kraków 72:88 (15:21, 20:28, 20:21, 17:18)
stan rywalizacji: 0-2 awans: Wisła Can-Pack Kraków
Toruń: Ajavon 22, Taylor 15, Misiek 14, Tłumak 10, Skorek 6, Szczechowiak 3, Macaulay 2
Kraków: Stallworth 21, Żurowska – Cegielska 20, Turner 13, Nicholls 10, Ouvina 10, Szott – Hejmej 8, Ziętara 6
Gdynianki, które miały wielkie apetyty na odrobienie straty z Polkowic i awans do półfinałów przed własną publicznością walczyły o zwycięstwo od pierwszej do ostatniej minuty. Początek meczu był bardzo wyrównany. Żadna z ekip nie mogła odskoczyć rywalkom. Dopiero w czternastej minucie dzięki skuteczniejszym akcjom Greene, Skobel oraz Michael zespół MKS-u prowadził jedenastoma (30:19) oczkami.
Trzecia kwarta to diametralna zmiana obrazu gry. Polkowiczanki skuteczność zostawiły chyba w szatni, gdż w połowie trzeciej kwarty przegrywały jednym punktem. W tym momencie swoje punkty zdobywały Skerović (dla Basketu 90) i Stankiewocz (dla MKS). Końcówka spotkania była nie zwykle zacięta. Gdy dogrywka wisiała w powietrzu stratę zaliczyła Ashley Shields. Zespół trenera Vadima Czeczuro wykorzystał ten prezent i zamienił go na punkty dające zwycięstwo awans do półfinału.
Gdynianki jednak nie zakończyły jeszcze sezonu, gdyż 15 oraz 16 kwietnia zagrają w Final Four ligi EEWBL w Rydze.
Basket 90 Gdynia – MKS Polkowice 68:70 (19:21, 13:20, 22:12, 14:17)
stan rywalizacji: 0-2 awans MKS
Gdynia: Shields 14, Skerović 12 (9as), Malone 11, Kotnis 10, Johnson 10, Jakubiuk 6 (5 zb), Rembiszewska 5
Polkowice: Greene 18 (10zb), Skobel 14, Stankiewicz 11, Michael 11, Majewska 7, Adams 2, Diaz 3