Jakub Dyjas przegrał w półfinale z Francuzem Emmanuelem Lebessonem 1:4 (8:11, 5:11, 11:5, 6:11, 6:11) w Mistrzostwach Europy rozgrywanych w Budapeszcie.
W drodze do półfinału, 21-letni Polak, pokonał: Mikhailsa Paikova, Joaoo Monteiro, a także obrońcę tytułu Niemca Dimitrija Ovtcharova, co napawało optymizmem przed niedzielnym półfinałem.
Pierwsze sety zazwyczaj kończyły się na niekorzyść Polaka. Tak samo było i tym razem. Na początku obaj zawodnicy walczyli punkt za punkt do stanu 8:8, później Francuz zdobył dwie piłki, a zarazem setbol, który wykorzystał, wygrywając 8:11.
W drugim secie na początku Francuz wyszedł na prowadzenie 0:2. Przewaga Lebessona rosła (3:6). Polakowi udało się zbliżyć na punkt (5:6). Niestety, Francuz zdołał zdobyć 5 punktów z rzędu i wygrał drugą partię 5:11.
Trzecia odsłona to całkowicie inny obraz gry Polaka. W szybkim tempie doprowadził do stanu 8:1. Wynik doprowadził do końca, wygrywając 11:5
Poprzednia partia dawała nadzieje na lepsza grę naszego rodaka, jednak Francuz przeważał w kolejnym już secie. Prowadził od początku 2:6, 4:8, 6:9. Ostatecznie wygrywając 6:11.
Ostatni set to po raz kolejny przewaga Lebessona, który znów prowadził przez cały set, wygrywając w nim 6:11, a zarazem 1-4 w całym meczu. I to właśnie Francuz zagra w finale Mistrzostw Europy.
Mimo przegranego finału to nie koniec emocji na dziś. Jakub Dyjas wraz z Danielem Górakiem w grze podwójnej zapewnili sobie co najmniej brązowy medal ME, a o 16:30 staną przed szansą zdobycia złota. Ich przeciwnikami będzie niemiecko-duński duet Patrick Franziska i Jonathan Groth.
1/2 finału gry pojedynczej ME:
Jakub Dyjas – Emmanuel Lebesson 1:4 (8:11, 5:11, 11:5, 6:11, 6:11)