Terek Grozny z Maciejem Rybusem w składzie bezbramkowo zremisował na własnym boisku z Mordowiją Sarańsk w meczu 4. kolejki rosyjskiej ekstraklasy.
Reprezentant Polski rozegrał całe spotkanie na lewej obronie, czyli na pozycji na którą w kadrze przewiduje go wystawić Adam Nawałka.
Niestety w kadrze meczowej nie znalazł się Marcin Komorowski, z kolei na 5 minut przed końcem meczu na placu gry pojawił się były piłkarz Lecha Poznań, Zaur Sadajew.
W tabeli rosyjskiej ekstraklasy Terek po czterech kolejkach jest 11. Ich dzisiejszy rywal znajduje się oczko wyżej.