Sprawa niebieskiej kartki pojawiła się na świetle dziennym już pod koniec listopada 2023 roku podczas corocznego spotkania Międzynarodowej Rady Piłki Nożnej (IFAB). UEFA jest przeciwna temu rozwiązaniu, FIFA z kolei zwraca uwagę, że testy muszą się odbywać na niskim szczeblu.
Planowane testy niebieskiej kartki
Informację o rewolucyjnym pomyśle przekazał “The Telegraph”. Brytyjska gazeta informuje, że IFAB, organ decydujący o przepisach gry w piłkę nożną, planuje przeprowadzić testy niebieskich kartek. Mają one być pośrednim rozwiązaniem pomiędzy obecnie obowiązującymi żółtą i czerwoną.
Zgodnie z informacjami gazety, niebieski kartonik miałby być wręczany za faul przerywający obiecująco zapowiadającą się akcję lub protestowanie wobec decyzji sędziów. Po jej zobaczeniu, piłkarz musiałby opuścić boisko na określony czas. Obecnie proponuje się 10-minutową karę.
Więcej na temat potencjalnych zmian oraz samej niebieskiej kartki w poniższym tekście:
Niebieska kartka w piłce nożnej? Przegląd potencjalnych zmian IFAB w przepisach
FIFA oraz UEFA reaguje na doniesienia
Co ciekawe, FIFA zareagowała już na te doniesienia. – Wszelkie takie testy, jeśli zostaną wdrożone, powinny być ograniczone do testowania w odpowiedzialny sposób na niższych poziomach rozgrywkowych, co FIFA zamierza powtórzyć, gdy ten punkt porządku obrad zostanie omówiony na walnym zgromadzeniu IFAB w dniu 2 marca – napisano w komunikacie.
Gdyby nawet protokół w kontekście niebieskiej kartki faktycznie został wprowadzony, to nie oznacza, że niebieska kartka od razu wejdzie do przepisów. Potrzebne są najpierw testy, a na ochotnika ponoć zgłosiła się angielska federacja. Przepis ten miałby być sprawdzany w niższych rundach Pucharu Anglii kobiet i mężczyzn. Natomiast UEFA jak na razie odrzuca możliwość wprowadzenia niebieskiej kartki w swoich rozgrywkach.
Niekończąca się ewolucja. Krótka historia zmian w przepisach piłkarskich
