Spełnił się czarny scenariusz Tomasz Golloba w Chinach. Jak się okazuje ból towarzyszący terapii akupunktury okazał się zbyt duży, a sama metoda nieskuteczna, dlatego były Mistrz Świata zdecydował się na powrót do kraj.
Tomasz Gollob od końca stycznia przebywał w klinice leczenia bólu w Nanning. Kuracja miała uśmierzyć ból i wpłynąć pozytywnie na funkcjonowanie czynności fizjologicznych. Mimo prawie dwóch miesięcy trudnego i bolesnego leczenia, efektów nie udało się zauważyć.
Mistrz Świata z 2010 roku po upadku na torze motocrossowym w Chełmnie ma zmiażdżony jeden z kręgów. Jest sparaliżowany od pasa w dół. Porusza się na wózku inwalidzkim. Najgorszym problemem Tomka są bóle spastyczne. Z nimi tak naprawdę walczy. Akupunktura miała pomóc. Po pierwszym etapie leczenia bóle się jednak nasiliły, a jedyną oznaką poprawy był odruch prawej nogi. Dla Golloba to jednak było za mało.
46-letni Gollob jest największą gwiazdą polskiego, ale i też światowego żużla. W trakcie swojej kariery wywalczył siedem tytułów mistrza świata – raz indywidualnie (2010) i sześć razy drużynowo. W 2010 roku został osobowością roku FIM.