Tomasz Hajto wściekły na postawę sędziów! Razem z klubem napisze list do PZPN-u

Aktualizacja: 14 kwi 2015, 21:54
14 kwi 2015, 19:51

– Rozlicza się piłkarzy, rozlicza się trenerów… Dlaczego sędziowie wciąż mają czuć się bezkarni? Ile można tolerować ich pomyłki? A co, jeżeli tych dwóch punktów zabraknie nam do utrzymania w lidze?- tak wypowiada się dyrektor sportowy tyskiego klubu Marcin Adamski.

GKS Tychy walczy o utrzymanie w 1 lidze i jak widać walka z innymi drużynami to nic w porównaniu z walką z błędnymi decyzjami arbitrów, które mogą być kosztem być, albo nie być podopiecznych Tomasza Hajty na zapleczu Ekstraklasy.

Najbardziej działaczy GKS-u boli fakt, że stracona bramka na 3:3 miała miejsce już po upływie doliczonego czasu gry. – Sędzia doliczył trzy minuty, a faul, który kosztował nas czerwoną kartkę, rzut wolny i stratę gola, miał miejsce w 3. minucie i 20. sekundzie doliczonego czasu gry. Sędziowie podczas szkoleń podkreślają, że nie można przeciągać doliczonego czasu gry ponad ten, który się wcześniej określiło – mówi Adamski.

Fakt jest taki, że sędzia doliczając czas do podstawowych 90 minut podaje minimalny czas przez jaki jeszcze będzie odbywał się mecz.

Tyski klub chce napisać list do PZPN-u, w którym skupi się na słabym poziomie sędziowania zawodów 1 ligi.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA