Śląsk Wrocław pokonał Legię Warszawa 76:72 w pierwszym meczu finału Energa Basket Ligi. Szalał Travis Trice, odpowiadał w końcówce Robert Johnson. Swoją opinię defensora sezonu potwierdzał Ivan Ramljak, nie odpuszczał Muhammad-Ali Abdur-Rahkman. Po premierowym akcie tej rywalizacji możemy śmiało stwierdzić: właśnie tak emocjonująco powinna wyglądać seria finałowa!
Śląsk wygrał batalię o każdy milimetr boiska
Na przestrzeni rywalizacji byliśmy świadkami dziewięciu zmian prowadzenia oraz sześciu remisów. Pod koniec premierowej odsłony tego niesamowicie pasjonującego widowiska gospodarze zbudowali dwunastopunktową przewagę. Jednak na przełomie pierwszej i drugiej kwarty “Zieloni Kanonierzy” zaliczyli zryw 17-4, wychodząc na czoło 32:29. Na półmetku zawodów na tablicy wyników w Hali Stulecia widniał rezultat 44:43 dla Śląska.
W drugiej połowie szósty bieg włączył wspomniany Trice, który kręcił obrońcami Legii jak chciał. Przyspieszał, zwalniał, podkręcał obroty. Wił się między przeciwnikami niczym wąż. Kapitalnie oglądało się MVP Energa Basket Ligi w akcji. I gdy wydawało się, że za moment miejscowi odjadą warszawskiej ekipie, podopieczni Wojciecha Kamińskiego zaczęli punktować. Robertowi Johnsonowi znowu włączył się clutch-time. Szkoda, że tak późno, bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Pięknie rozpoczął się nam ten finał PLK. Moc!
PIERWSZY KROK WYKONANY! ☝️
Drugi mecz już w czwartek w Hali Orbita – zapraszamy Was także do strefy kibica pod @Hala_Stulecia! 🔜
DZIĘKUJEMY ZA DOPING! 💚#HejŚląsk #plkpl pic.twitter.com/6yKQpMQAXU
— WKS Śląsk Wrocław – koszykówka (@WKS_SlaskBasket) May 17, 2022
Travis Trice ponownie został królem parkietu
Na temat Trice’a napisałem już niemal wszystko. Gwoli formalności: “Unstoppable” zdobył 22 punkty (7/16 z gry, 1/4 za trzy, 7/8 z linii osobistych) i zanotował 5 asyst. Wśród gości prym wiódł Johnson, autor 24 “oczek” (6 zbiórek, 4 asysty). Warto odnotować następne solidne zawody Muhammada-Alego Abdura-Rahkmana (10 punktów, 5 zbiórek, 3 przechwyty). Ponadto bardzo dobrze w Śląsku prezentowali się Ivan Ramljak (10 “oczek”, 10 zbiórek) oraz Aleksander Dziewa (18 punktów, 7 zbiórek).
Skuteczny Aleksander Dziewa jednym z kluczowych zawodników @WKS_SlaskBasket 🔥#EnergaBasketLiga #PLKPL @EnergaSA pic.twitter.com/g8gSGGD9v1
— Energa Basket Liga (@PLKpl) May 17, 2022
Legia do drugiego meczu przystąpi bez Grzegorza Kulki, który podkręcił staw skokowy i prawdopodobnie nie zdoła się wykurować do następnego starcia. Druga odsłona spektaklu finału Energa Basket Ligi odbędzie się w czwartek 19 maja o godzinie 20:40 w Hali Orbita we Wrocławiu.
Rezultat i statystyki:
WKS Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 76:72 (Śląsk prowadzi w serii 1-0)
Śląsk: Travis Trice 22, Aleksander Dziewa 18, Ivan Ramljak 10 (10zb), Kerem Kanter 8, Łukasz Kolenda 8, Kodi Justice 8, D’Mitrik Trice 2, Szymon Tomczak 0, Michał Gabiński 0, Martins Meiers 0.
Legia: Robert Johnson 24, Raymond Cowels 14, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 10, Łukasz Koszarek 7, Jure Skifić 6, Dariusz Wyka 6, Grzegorz Kulka 3, Grzegorz Kamiński 2, Jakub Sadowski 0.
Wojciech Kamiński o rywalu w finale PLK. „Przygotujemy się na sto procent”