Trener Bjelica przed sobotnim hitem LOTTO Ekstraklasy

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:26
21 paź 2016, 17:12

– Nie sądzę, że zwycięstwo z Legią spowoduje, że kibice mnie pokochają. Sympatię mogą okazać po całym sezonie. My chcemy być w pierwszej trójce na koniec sezonu. Jeśli to zrobimy, myślę, że kibice to docenią – podkreśla przed sobotnim spotkaniem trener Lecha Nenad Bjelica.

Nenad Bjelica: –Do meczu z Legią poznaniacy przystępują po zremisowanym starciu z Wisłą, w którym trzy punkty stracili w doliczonym czasie gry. – Być może powodem słabszej dyspozycji zespołu była słabsza forma fizyczna zawodników. W wyjściowym składzie było pięciu zawodników, którzy grali w reprezentacjach narodowych. Przed tym meczem pracowaliśmy nad skutecznością. Może obciążenia były za duże i zabrakło im świeżości w tym spotkaniu. 

– Poza Nickim wszyscy są do mojej dyspozycji. Marcin Robak w środę odpoczywał, ale jest w dobrej formie. Poprosił mnie już jakiś czas temu o wolne tego dnia ze względów prywatnych. We wtorek miał jednak trening indywidualny, więc żadna jednostka treningowa mu nie przepadła. 

– Chcę, żebyśmy wygrali. Jasne, chciałbym grać tak jak w Gdańsku. Stwarzać sobie wiele sytuacji. Taka gra jak w meczu z Lechią byłaby świetna, ale ten mecz przegraliśmy, a my chcemy wygrywać. Ciągle czekam na mecz, w którym zagramy perfekcyjnie. Tak by jednocześnie zagrać ładnie, ale też skutecznie. 

– Wiemy, że to dla klubu ważny mecz. Dlatego musimy być przed tym spotkaniem w jak najlepszej formie. Już przed przyjściem do Polski wiedziałem, że Lech i Legia to dwie czołowe drużyny w tym kraju, a mecze między nimi mają dodatkowy ciężar. Będziemy chcieli pokazać jak najlepszą grę i wygrać – mów Bjelica. – Wiemy, że mamy lepsze statystyki. One pokazują, że jesteśmy w lepszej formie. Przed takimi meczami statystyki nie grają. Decydujące będzie to jak poradzimy sobie z presją. Te mecze można porównać do spotkań Rapidu z Austrią Wiedeń. 

– Analizujemy różne mecze Legii, w których ten zespół popełnia różnego rodzaju błędy. Będziemy chcieli je wykorzystać, ale nie będę zdradzał szczegółów. Z mojego doświadczenia wiem, że trudno jest łączyć grę w pucharach z meczami ligowymi. Po pucharach ciężko się skoncentrować na lidze. Trudno jednak powiedzieć jak mecze w Lidze Mistrzów wpłyną na Legię.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA