Sędzia Damian Sylwestrzak zadebiutował w eliminacjach Ligi Mistrzów. Polki arbiter nie miał w środę łatwego zadania. Rywalizację w meczu Maccabi Hajfa – Sheriff Tyraspol rozstrzygnięto dopiero w dogrywce. Podczas 120 minut gry arbiter z Wrocławia musiał pokazać aż 15 kartek.
Nie tylko kartki. Sylwestrzak podyktował również rzut karny
Kariera Damiana Sylwestrzaka nabiera rozpędu. Już teraz 31-latek uznawany jest za jednego z najzdolniejszych sędziów młodego pokolenia. Jeszcze w sezonie 2019/20 ten arbiter miał okazję zadebiutować w PKO Ekstraklasie. Miał również ż okazję poprowadzić mecz o Superpuchar Polski. Na swoim koncie ma również jedno spotkanie Ligi Konferencji Europy.
W środę Sylwestrzak zadebiutował w Lidze Mistrzów. UEFA wyznaczyła polskiego arbitra do sędziowania meczu 2. rundy eliminacji, w którym zmierzyły się Maccabi Hajfa i Sheriffem Tyraspol. W środę mistrz Izraela pokonał czempionów z Mołdawii 2:1. Ponieważ w pierwszym meczu padł taki sam wynik, ale z korzyścią dla Sheriffa, potrzeba była dogrywka.
Emocji w dodatkowych minutach nie zabrakło. Gospodarze strzelili dwa gole i awansowali do 3. rudny eliminacji Ligi Mistrzów. Spotkanie było niewdzięczne do prowadzenia dla Sylwestrzaka. Polski arbiter tylko w pierwszej połowie pokazał 7 żółtych kartek. Łącznie aż 15 razy musiał wyciągać kartoniki z kieszeni. Dwukrotnie były one koloru czerwonego. Polak podyktował również rzut karny.
GAME 🤠VER pic.twitter.com/FlbpzZEtV9
— Maccabi Haifa FC (@mhfootballclub) August 2, 2023
Warto dodać, że w meczu Maccabi Hajfa – Sheriff Tyraspol 31-latkowi pomagali na liniach Bartosz Heinig i Adam Karasewicz. Sędzią technicznym był natomiast Paweł Malec.
Polak wyróżniony. Damian Sylwestrzak zadebiutuje w Lidze Mistrzów