Skazana przez rosyjski sąd amerykańska gwiazda koszykówki, Brittney Griner, wciąż przebywa w więzieniu w Rosji. Pomimo starań o umorzenie lub złagodzenie wyroku, zawodniczka Phoenix Mercury pozostaje w miejscu odosobnienia. Według wiadomości agencji Reutersa, 32-latkę aktualnie osadzono w kolonii karnej, w której warunki do życia są praktycznie tragiczne.
Brittney Griner odbywa karę w gułagu w Rosji
Przypomnijmy, że Brittney Griner zatrzymano 17 lutego bieżącego roku na lotnisku pod Moskwą. W bagażu zawodniczki urzędnicy celni znaleźli olej haszyszowy. Gwiazdę WNBA bezzwłocznie aresztowano pod zarzutem posiadania narkotyków. W związku z tym, że w Rosji medyczna marihuana jest nielegalna, Amerykance groziło dziesięć lat bezwzględnego więzienia.
Od tamtej pory 32-latkę przesłuchiwano kilkunastokrotnie. Griner przed rosyjskim sądem zeznała, że zażywała medyczną marihuanę, aby zredukować poziom bólu spowodowanego urazami odniesionymi na sportowych arenach. Adwokaci zawodniczki wezwali nawet na świadka fachowca, który potwierdził, że tego rodzaju wyrób nie powoduje żadnych skutków ubocznych i powszechnie stosuje się go w sporcie na całym świecie.
Niestety, nie pomogły apelacje, protesty i dowody na nieszkodliwość medycznej marihuany. Na początku czerwca Griner dziewięć lat pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości miliona rubli. Wszystko ze względu na to, że rosyjski sąd uznał, iż Amerykanka działała z premedytacją. To sprawiło, że świat koszykarki zupełnie runął.
Następnie sporo mówiło się na temat wymiany więźniów pomiędzy USA i Rosją. W sprawę mocno zaangażował się szef rosyjskiego MSZ-u, Siergiej Ławrow, który starał się użyć 32-latki jako karty przetargowej. W ten sposób próbowano wyciągnąć m.in. Wiktora Buta (handlarz bronią), odsiadującego wyrok 25 lat więzienia w Stanach Zjednoczonych.
Jak informuje Reuters, Brittney Griner przebywa w rosyjskiej kolonii karnej, gdzie wykonuje ciężkie prace fizyczne oraz otrzymuje głodowe racje żywnościowe. Ponadto gwiazda Phoenix Mercury wciąż doznaje upokorzeń ze strony tamtejszych strażników. Osadzone karze się m.in. za źle zapiętą koszulę czy umieszczenie zegarka na nocnym stoliku.
Brittney Griner faces bleak life in Russian penal colony https://t.co/usUSp9q0gv pic.twitter.com/SgAC3HuR2e
— Reuters (@Reuters) November 3, 2022
Dodatkowo agencja nadmienia, że więźniarki tyrają dziennie po 10-12 godzin w szwalni za miesięczne wynagrodzenie, które oscyluje w granicach tysiąca rubli (76 złotych). 80 kobiet często mieszka w jednej celi, bez dostępu do ciepłej wody, mając do dyspozycji trzy toalety. Szanse na uwolnienie Griner z rąk Rosjan topnieją z dnia na dzień.
Dennis Rodman będzie negocjował z Putinem? Chodzi o koszykarkę Brittney Griner
