Reprezentacja Czarnogóry była bliska odwrócenia losów spotkania w Warszawie, niestety dla nich nie trwało to długo i Biało-Czerwoni obudzili się strzelając kolejne dwie bramki. Zobacz co do powiedzenia po meczu miał trener reprezentacji Czarnogóry.
Ljubisa Tumbaković: – Można powiedzieć, że obydwie drużyny zagrały dobrze, jeżeli chodzi o Polaków, to w pierwszej połowie byli świetni. Po zmianie stron pokazaliśmy się z dobrej strony. Muszę stwierdzić, że mieliśmy swoją szansę. Potrafiliśmy przycisnąć waszą drużynę.
Spadek koncentracji zaważył, że nie wywieźliśmy stąd punktów. Doszliśmy do korzystnego wyniku, mimo że cały mecz nic nie wskazywało na to, że tak będzie. Polska wygrała jednak zasłużenie. Nasze szanse na baraż były tylko matematyczne. Do tego graliśmy bez sześciu naszych ważnych zawodników.
Wiedzieliśmy, że awans to skomplikowana sprawa, bo nawet wygrana niewiele nam dawała. – zakończył selekcjoner reprezentacji Czarnogóry.
Ostatecznie z grupy E awansowała reprezentacja Polski, Dania będzie musiała szukać swojej szansy w barażach. Czarnogóra nie ma już żadnych szans na mundial w Rosji.