Tymoteusz Puchacz nie może być zadowolony ze swojej pozycji w Unionie Berlin. Tylko trzykrotnie w sezonie 2022/2023 znalazło się dla niego miejsce w składzie niemieckiego klubu. Polak chce więc zmienić pracodawcę, a kolejną drużyną, zainteresowaną jego usługami, jest RC Strasbourg.
Grecja, Włochy czy Francja? Puchacz szuka ucieczki z Berlina.
Tymoteusz Puchacz od czasu przenosin do Unionu Berlin nie może wywalczyć sobie miejsca w składzie niemieckiego klubu. W stołecznej ekipie polski obrońca zagrał w tym sezonie zaledwie trzy razy. Po jednym występie zaliczył w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Konferencji Europy. Polak chce więc zmienić pracodawcę.
Jakiś czas temu Tomasz Włodarczyk poinformował, że Polaka pozyskać pragnie grecki Panathinaikos. Klub z Aten chciałby wypożyczyć 23-latka wraz z możliwością transferu definitywnego. Dziennikarz Florian Plettenberg napisał natomiast, że w grze o podpis Polaka liczy się również włoskie Venezia.
Teraz swoje trzy grosze w sprawie Tymoteusza Puchacza wtrąciło francuskie „L’Equipe”. Prasa znad Loary twierdzi, że do wyścigu o byłego piłkarza Lecha Poznań dołączył RC Strasbourg.
Le latéral gauche polonais Tymoteusz Puchacz, qui évolue à l’Union Berlin, fait l’objet d’un intérêt de Strasbourg. https://t.co/kkd5kNsLK3 pic.twitter.com/d9y987UmgE
— L’ÉQUIPE (@lequipe) December 22, 2022
Dziennikarze donoszą, że francuski klub chciałby wypożyczyć Polaka z opcją transferu definitywnego. Działacze ze Strasburga wierzą, że Puchacz mógłby pomóc w walce o utrzymanie w Ligue 1. W tym momencie klub prowadzony przez Juliena Stéphana jest na przedostatnim miejscu w tabeli.
Warto dodać, że we francuskim klubie gra już jeden Polak. To Karol Fila, który do Strasburga trafił z w czerwcu 2021 roku z Lechii Gdańsk. W drużynie z Ligue 1 zagrał już 19 spotkań.
Union jest liderem Bundesligi, ale Puchacz nie gra. Analityk klubu zabiera głos