Przed kilkoma tygodniami europejskie federacje wyraziły powszechne oburzenie na decyzję UEFY, która zezwoliła młodzieżowym reprezentacjom Rosji na rywalizowanie z innymi drużynami na międzynarodowej scenie. Pod naporem niezadowolenia europejska organizacja jednak się ugięła.
Oburzenie po decyzji UEFY
Pod koniec w mediach gruchnęła zaskakująca wiadomość, że Komitet Wykonawczy UEFA przegłosował wniosek dotyczący przywrócenia młodzieżowych rosyjskich reprezentacji kobiet i mężczyzn do rywalizacji w międzynarodowych rozgrywkach. Decyzja ta od razu wywołała falę oburzenia wśród innych federacji.
Na reakcję między innymi Polskiego Związku Piłki Nożnej nie trzeba było długo czekać. Prezes Cezary Kulesza wyraził na Twitterze oburzenia decyzją UEFA i ogłosił, że polskie drużyny nie będą grać przeciwko rosyjskim, nawet pomimo podjętej decyzji przez europejską organizację.
Rosjanie jednak nie wrócą do gry
Choć władze UEFY początkowo twierdziły, że młodzieżowe reprezentacje Rosji nie powinny cierpieć za to, co robią na froncie dorośli, ostatecznie decyzja została zmieniona. Nie pomogły nawet wnioski, że młodzi piłkarze i piłkarki z tego kraju nie są niczemu winni.
Jak się okazuje, Rosja jednak nie zostanie przywrócona do rozgrywek UEFY. Europejska organizacja przekazała, że nie jest w stanie znaleźć “technicznego rozwiązania”, które pozwoliłoby na ustalenie jednoznacznej decyzji, w myśl której kraj agresora ponownie mógłby rywalizować w międzynarodowych rozgrywkach.
Russia will not be allowed to play in Under-17 European Championship qualifying games this month after UEFA found “no technical solution” to reinstate them 🇷🇺 pic.twitter.com/nMCvvGLkks
— Sky Sports News (@SkySportsNews) October 10, 2023
Problem Polaków przed meczem z Wyspami Owczymi. Przeszkodą ma być… wiatr