VTB: Pewny triumf zielonogórzan

Pierwsze punkty w meczu zdobyli zielonogórzanie. Mimo to do piątej minuty walka na parkiecie była niezwykle zacięta. Dopiero od trójki Joe Thomassona zaczął się prawdziwy marsz po zwycięstwo gospodarzy. Przy stanie 22-13 trener przyjezdnych wziął czas. Po nim zdołali zbliżyć się do Stelmetu na cztery oczka, jednak ENEA nadal była czujna. Pierwsza kwarta rozstrzygnęła się na korzyść zielonogórzan 29-24.

Druga odsłona rozpoczęła się od punktów gospodarzy. Odrabianie różnicy oczek rozpoczął Eigirdas Zukauskas. Jednak to ENEA nadal była w natarciu. Po pięciu minutach trójkę zdobył Marcel Ponitka. To skłoniło trenera przyjezdnych do wzięcia kolejnego czasu. Mimo tego Tony Meier szalał pod koszem, zdobywając kolejne punkty dla swojej drużyny. Na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 53-47.

Po powrocie na parkiet zielonogórzanie ponownie zdominowali Parmę. Przez prawie 3 minuty przyjezdni nie byli w stanie zdobyć punktu. Trener gości miał wtedy pełne ręce roboty. Chwilowo przyniosło to rezultat, bo Parma zbliżyła się do Stelmetu na 10 oczek. Jednak szybko nadrobił to Gordon. Przed decydującą odsłoną na tablicy wyników było 73-64.

Czwarta kwarta rozpoczęła się od czterech punktów zdobytych przez Adasa Juskeviciusa. Wtedy to trener gospodarzy szybko zareagował, biorąc czas. Wtedy zielonogórzanie nabrali wiatru w żagle. Rosyjskiej ekipie nie udawało się odrobić różnicy przez błędy pod koszem. Gospodarze wygrali 106-88.

Stelmet ENEA Zielona Góra: Joe Thomasson 21, Drew Gordon 18, Jarosław Zyskowski 15, Przemysław Zamojski 12, Tony Meier 12, Marcel Ponitka 11, Ludvig Hakanson 11, Ivica Radić 6, Łukasz Koszarek

Parma: Eigirdas Zukauskas 17, Arnett Moultrie 17, Adas Juskevicius 11, Maxim Grigoryev 10, Lorenzo Williams 9, Artem Zabelin 7, Aleksandr Platunov 6, Mareks Mejeris 4, Nikolai Zhmako 4, Anthony Carr 3