Deportivo La Coruna w dramatycznych okolicznościach przegrało na własnym stadionie w meczu 12. kolejki hiszpańskiej Primera Division z Sevillą 2:3, mimo że jeszcze do 88. minuty prowadziło 2:1…
Spotkanie kapitalnie rozpoczęło się dla gospodarzy, który objęli prowadzenie już w 1. minucie meczu! Dośrodkowanie Juanfrana strzałem głową wykorzystał Ryan Babel. W 42. minucie mieliśmy już 2:0. Tym razem trybuny uszczęśliwił Rumun, Florin Andone i wydawało się, że do szatni piłkarze Deportivo będą schodzić z podniesionymi głowami. Dramat podopiecznych Garitano rozpoczął się jednak jeszcze w pierwszej części gry. W 44. minucie kontaktowego gola po ładnym wycofaniu futbolówki ze skraju boiska wykorzystał Christopher N’Zonzi.
Druga połowa układała się bardzo dobrze dla drużyny Przemysława Tytonia, ale tylko do 88. minuty. Wówczas zamieszanie w polu karnym wykorzystał doświadczony Vitolo. To nie był jednak jeszcze koniec. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego “na raty” zwycięskiego gola zdobył Argentyńczyk, Gabriel Mercado.
W tabeli hiszpańskiej Primera Division Sevilla z 24 punktami wskoczyła na podium. Deportivo ma zaledwie 10 “oczek” i jest 16.