Do dramatycznie wyglądającego wypadku podczas skoku Piotra Liska na wysokości 5,75 metrów doszło dziś podczas mityngu w niemieckim Zweibrücken. Tyczka podczas skoku rekordzisty Polski pękła, a Lisek wylądował przed materacem…
Na szczęście najprawdopodobniej polskiemu tyczkarzowi nic poważnego się nie stało. O dziwo najbardziej ucierpiały nogi co możemy zobaczyć na poniższych zdjęciach dodanych przez naszego lekkoatletę. Niżej znajduje się również wideo przedstawiające ten fatalnie wyglądający wypadek…