[WIDEO] LM: Bramka Lewandowskiego i wygrana Bayernu w “polskim” meczu!

22 lis 2017, 22:46

Bayern Monachium pokonał 2:1 Anderlecht Bruksela w “polskim” pojedynku Ligi Mistrzów. Na przeciwko siebie stanęli Robert Lewandowski oraz Łukasz Teodorczyk, tylko jeden z nich strzelił bramkę.

Niespodziewanie dobrze rozpoczęli spotkanie zawodnicy Anderlechtu, którzy nie oddawali piłki podopiecznym Juppa Heynckesa. W 5. minucie stadion na stojąco oklaskiwał wyczyn Łukasza Teodorczyka, który w pięknym stylu okiwał Arturo Vidala, po czym podał do wolnego kolegi z drużyny. Ten niestety nie wykorzystał tego zagrania i wciąż mieliśmy remis. Trzy minuty później “Teo” miał genialną okazję na otwarcie wyniku, Sofiane Hanni zablokował podanie Boatenga, a odbita od kapitana Anderlechtu piłka trafiła do Polaka, który stanął oko w oko z golkiperem Bayernu, niestety strzał był już gorszy i futbolówka trafiła prosto w bramkarza. Pierwszy kwadrans w wykonaniu Belgów był wręcz wzorowy, Bawarczycy nie potrafili przejąć inicjatywy i gubili się przy agresywnej grze gospodarzy. W 17. minucie kolejna dogodna sytuacja dla Anderlechtu, Hanni zagrał na prawą stronę pola karnego do Dennisa Appiaha, którego groźny strzał z trudem obronił bramkarz monachijczyków.

W 30. minucie Teodorczyk zmarnował drugą stuprocentową sytuację w tym spotkaniu, tym razem Polak otrzymał idealne podanie od aktywnego Hanniego, po czym za szybko zdecydował się na strzał mając sporo miejsca. Finalnie piłka poszybowała obok słupka. Trzy minuty później wreszcie zaatakowali gracze Bayernu, nie była to ładna akcja, ale po nieudanym strzale Vidala i dobitce głową Lewandowskiego futbolówka minimalnie nie wpadła do bramki. Sześć minut przed końcem pierwszej połowy Teodorczyk znów był sam na sam z Ulreichem i ponownie w tym meczu trafił prosto w niego. Cała akcja zaczęła się od fatalnego podania Corentina Tolisso. Pierwsza połowa zdecydowanie na korzyść gospodarzy, którzy w pewnych momentach bawili się z Bawarczykami jak z dziećmi.

Druga połowa wreszcie obudziła Bayern, który zapewne dostał srogie przemówienie w szatni od Juppa Heynckesa. Już w pierwszej akcji padła bramka dla monachijczyków, strzelił ją Robert Lewandowski. Wszystko zaczęło się od Jamesa, który wprowadził w pole karne gospodarzy Tolisso, a ten podał wzdłuż bramki do Polaka. Lewandowski nie miał problemów z trafieniem do bramki i dzięki temu Bayern prowadził w Brukseli 1:0. 

http://www.dailymotion.com/video/x6adhas

Siedem minut później “Lewy” ponownie mógł trafić do bramki rywali, tym razem jednak po bardzo dobrym podaniu od Kimmicha Polak z narożnika pola karnego uderzył obok dalszego słupka bramki Matza Selsa. W 63. minucie Anderlecht także zaatakował po raz pierwszy, tyle że w drugiej połowie. Dzięki temu Belgowie wrócili do spotkania i mieliśmy remis 1:1 po trafieniu Sofiane Hanniego. Algierczyk po centrze Deschachta oraz zgraniu piłki głową od Teodorczyka pokonał Ulreicha wślizgo-strzałem z bliskiej odległości. To pierwszy gol Andelrechtu w tej edycji Ligi Mistrzów.

http://www.dailymotion.com/video/x6adj1o

W 68. minucie znów do głosu doszedł Robert Lewandowski, snajper Bayernu po centrze Kimmicha z prawej strony wyprzedził Mbodjiego, niestety dla niego jego uderzenie znakomicie obronił Sels. Siedem minut później piękna próba drugiego z Polaków – Łukasza Teodorczyka. 26-latek technicznym strzałem prawie trafił w okienko bramki Bayernu, zabrakło dosłownie centymetrów. Dwie minuty później było już 2:1 dla… Bayernu Monachium. Niemiecki zespół mimo słabej gry potrafił objąć prowadzenie po trafieniu autorstwa Corentina Tolisso. James Rodriguez uruchomił na prawym skrzydle Kimmicha, który po chwili dośrodkował piłkę w pole karne Anderlechtu, a tam pomocnik Bawarczyków popisał się udaną główką, bramkarz Anderlechtu był bez szans. Pięć minut po bramce z boiska zszedł Teodorczyk, zastąpił go Hamdi Harbaoui. Cztery minuty przed końcem Lewandowski mógł trafić po raz drugi, był bowiem sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale i tym razem nie trafił do bramki rywala. Ostatecznie to Bayern Monachium mógł cieszyć się z trzech punktów po wygranej 2:1 z Anderlechtem Bruksela.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA