W spotkaniu 20. kolejki Premier League Bournemouth mimo prowadzenia 3:0 z Arsenalem Londyn ostatecznie “tylko” zremisowało 3:3. Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał Artur Boruc.
Pierwsza połowa spotkanie na Dean Court należała zdecydowanie do gospodarzy. To oni mimo iż byli skazywani na pożarcie dyktowali tempo gry i często gościli pod bramką rywali. Efektem tego były dwie bramki. Pierwszą z nich zdobył w 16. minucie Daniels, a następnie cztery minuty później prowadzenie z rzutu karnego podwyższył Wilson.
Początek drugiej połowy nie przyniósł znaczących zmian w grze obu stron. Gospodarze zdołali nawet zdobyć bramkę na 3:0. Wynik ten zmobilizował tylko Kanonierów do odrabiania strat. Najpierw w 70. minucie Artura Boruca pokonał Alexis Sanchez. Następnie pięć minut później podwyższył Perez. I gdy wydawało się, że Bournemouth uda się jednak wygrać to spotkanie Olivier Giroud w doliczonym czasie gry doprowadził do wyrównania.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 3:3. Bournemouth po 20 kolejkach z dorobkiem 25 punktów plasuje się na 9. pozycji Premier League.