Legia Warszawa nie dość, że przegrała pierwsze spotkanie w fazie grupowej Ligi Europy z duńskim FC Midtjylland to na domiar złego została uziemiona w Danii.
Kłopoty zaczęły się tuż przed startem, kiedy już cały sztab i piłkarze byli w samolocie. Pilot poinformował o stwierdzonej awarii i opóźnieniu lotu. Następnie podjęto decyzję, że cała drużyna będzie musiała zostać 13 godzin i dopiero dziś wrócić do kraju. Aktualna data powrotu została ustalona na 13:00.
Kolejne opóźnienie, miejmy nadzieje już ostatnie. Godz. wylotu przesunięta na 13.00. Trening od razu po powrocie do Warszawy ok.godz. 16.00.
— Iza Kruk (@Kruk_Izabela) September 18, 2015
Jak wiemy dla wicemistrzów Polski każda godzina jest ważna ponieważ za dwa dni czeka ich ligowe spotkanie z Ruchem Chorzów, a forma drużyny nie zadowala chyba nikogo…
AKTUALIZACJA: Rzecznik prasowa Legii Warszawa, Izabela Kuś poinformowała niestety o kolejnym opóźnieniu, tym razem nie wiemy na kiedy zaplanowany jest lot drużyny.
Niestety, kolejne opóźnienie…:/
— Iza Kruk (@Kruk_Izabela) September 18, 2015