Wielkie przełamanie Cracovii, Śląsk oddala się od grupy mistrzowskiej!

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:12
7 kwi 2017, 19:49

Cracovia przełamała fatalną passę, wygrywając przed własną publicznością 1:0 ze Śląskiem Wrocław. Bramkę na wagę trzech punktów dla Pasów zdobył w 9. minucie Piotr Polczak. 

W pierwszym meczu 28. kolejki Lotto Ekstraklasy Cracovia podejmowała przed własną publicznością Śląsk Wrocław. Dla Pasów była to okazja do przerwania fatalnej passy – 175 dni bez ligowego zwycięstwa na własnym boisku. Z kolei dla przyjezdnych starcie ze znajdującą się w strefie spadkowej Cracovią miało być szansą na zbliżenie się do wymarzonej grupy mistrzowskiej. Przed tą kolejką Śląsk tracił do ósmego miejsca zaledwie trzy oczka.

Cracovia mocno rozpoczęła spotkanie, od pierwszych minut starając się zdominować gości. Przyniosło to wymierne efekty już w 9 minucie., kiedy to pusty przelot po dośrodkowaniu Brzyskiego zaliczył Pawełek, a piłkę do siatki wpakował Polczak. W 32. min. Polczak ponownie mógł wykorzystać błąd bramkarza Śląska, który nie zrozumiał się z obrońcą, ale goście zdołali wybić futbolówkę.

Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego byli konkretniejsi w ofensywie, stwarzali sobie mnóstwo sytuacji do oddania strzału, ale brakowało wykończenia. W 39. minucie Cracovia miała doskonałą okazję do podwyższenia prowadzenia – najpierw strzał Jendriska zablokował Celeban, a przy ponownej próbie Słowaka świetną interwencję zaliczył Pawełek, który czubkami palców odbił piłkę na rzut rożny.

Pierwsze minuty po przerwie przyniosły sporą zmianę w obrazie – do ataku przeszedł zespół Jana Urbana, a Cracovia nastawiła się na kontry. W 62. minucie soczystym uderzeniem z dystansu popisał się Kovacević, ale czujny Sandomierski sparował futbolówkę do boku. Chwilę później to Pasy miały znakomitą okazję – Dąbrowski dobrze obsłużył Jendriska, ten przełożył obrońcę i uderzył z ostrego kąta, jednak przyjezdnych przed utratą gola uchronił Pawełek.

W 69. minucie przez złe wybicie Sandomierskiego goście mieli szansę na wyrównanie, uderzenie Bilińskiego zostało jednak zablokowane, a dobitka Morioki trafiła w obrońcę ustawionego na linii bramkowej. Bliski szczęścia był również Robert Pich, który na dziesięć minut przed końcem oddał techniczny strzał w kierunku dalszego słupka, ale piłka minęła światło bramki. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a dzięki temu zwycięstwu Cracovia opuściła strefę spadkową.

 

Cracovia Kraków 1:0 (1:0) Śląsk Wrocław

Bramki: Polczak 9′

Cracovia: Sandomierski – Deleu, Polczak, Wołąkiewicz, Brzyski – Budziński, Dąbrowski, Steblecki (71′ Cetnarski), Wójcicki, Jendrisek (72′ Vestenicky) – Szczepaniak (86′ Mihalik)

Śląsk: Pawełek – Dankowski, Celeban, Kokoszka, Lewandowski – Riera, Kovacević, Pich, Morioka (86′ Engels), Roman (27′ Stjepanović) – Zwoliński (46′ Biliński)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA