W niedzielne popołudnie odbyła się kolejna runda Nice PLŻ, w której Wybrzeże Gdańsk podejmowało na własnym torze KSM Krosno. Przed meczem wszyscy jednogłośnie twierdzili, iż gdańska ekipa wygra mecz bardzo wysoko. Jak się okazało sport rządzi się swoimi prawami.
Pierwszy bieg zakończył się remisem, świetnym momentem startowym spisał się Oskar Fajfer, który pomknął do mety po pewne 3 punkty. Za jego plecami bieg ukończyli Marcin Rempała i Ernest Koza. Niestety kompletnie moment startowy „przespał” debiutujący w barwach Wybrzeża Eduard Krcmar. Bieg juniorski to pewna wygrana Dominika Kossakowskiego, początkowo Gdańszczanie jechali na 5:1, niestety swojej pozycji nie utrzymał Patryk Beśko, którego po trasie wyprzedził Adrian Bialk. Na końcu stawki do mety dotarł Marcin Turowski. Bieg 3 to duże zaskoczenie, ponieważ bieg ten wygrali goście i to od razu w stosunku 1:5, dzięki parze Chrzanowski-Jabłoński. Kibice z Gdańska przed meczem obawiali się właśnie tych dwóch Panów, ponieważ w przeszłości w świetnym stylu reprezentowali gdańskie barwy. Po raz kolejny jeden z Gdańszczan miał problemy z wyjścia ze startu, tym razem padło na Andersa Thomsena. Bieg 4 niestety trzeba było powtarzać, ponieważ w pierwszym łuku zabrakło miejsca dla Dominika Kossakowskiego i zapoznał się on z nawierzchnią toru. Powtórka odbyła się w pełnym składzie niestety nerwów na starcie nie opanował Adrian Bialk i wjechał on w taśmę. Ostatecznie bieg ten wygrał Linus Sundstroem, tuż za nim linię mety minął Dominik Kossakowski. Dzięki tej wygranej, Gdańszczanie dogonili gości i wynik po pierwszej serii brzmiał 13:11.
Druga seria startów rozpoczęła się od kolejnej tego dnia niespodzianki para Koza-Rempała wygrała z Thomsenem i Brzozowskim w stosunku 1:5. Kolejny bieg to kolejna wygrana gości. Gdańszczanie tego dnia beznadziejnie wychodzili ze startów, co skrzętnie wykorzystywali goście. Tym razem bieg padł łupem Mirosława Jabłońskiego, za nim linię mety przekroczył Linus Sundstroem, który na ostatnim okrążeniu minął Tomasza Chrzanowskiego. Po tym biegu wynik brzmiał 16:20 dla Krosna. Bieg 7 to szybka riposta ekipy Grzegorza Dzikowskiego. Para Fajfer-Krcmar wygrali z Turowskim i Łogaczowem w stosunku 5:1. Dzięki tej wygranej gdańszczanie przed kolejną przerwą wyrównali stan spotkania, 21:21.
Po dłuższej przerwie bieg 8 padł remis, bieg wygrał z dużą przewagą Linus Sundstroem, za nim do mety dojechał Ernest Koza i Marcin Rempała, Dominik Kossakowski nie nawiązał zupełnie walki. 9 bieg to kolejny remis za sprawą Eduarda Krcmara, który wykazał się sprytem w pierwszym łuku i wykorzystał walkę 3 zawodników i przy „kredzie” wyjechał na prowadzenie. Przełamanie nastąpiło w 10 biegu kiedy to Kamil Brzozowski wygrał w świetnym stylu, tuż za nim zaciekłą walkę prowadzili Thomsen i Łogaczow, z które zwycięsko wyszedł krośnianin. Bieg 11 to wygrana w stosunku 2:4 pary Jabłoński-Koza. Jednak już w 12 biegu gdańszczanie odpowiedzieli tym samym, dzięki ładnej i szybkiej jeździe wygrywa Thomsen, który bronił się przed atakami Rempały, ważny „punkcik” dowiózł do mety Patryk Beśko. W biegu 13 gdańszczanie zadali bardzo mocny cios przed biegami nominowanym, wygrali ostatni bieg serii zasadniczej 5:1, dzięki parze Brzozowski-Fajfer, ekipa znad morza wywalczyła sobie 6 punktową przewagę.
Biegi nominowane to start pierwszy wiraż/okrążenie i po emocjach. 14 bieg kończy się wygraną ekipy Grzegorza Dzikowskiego 4:2, natomiast 15 gonitwa zakończyła się remisem.
Mecz mógł się bardzo podobać licznie zgromadzonej publiczności, spodziewano się pogromu, jednak goście postarali się o kapitalne widowisko. Niestety po raz kolejnym zabrakło zawodnikom z Krosna „kropki nad i” i niestety czekają oni na pierwsza wygraną w tym roku.
KSM Krosno – 41
1. Marcin Rempała – (2,2*,1*,2,0) 7+2
2. Ernest Koza – (1*,3,2,1,0) 7+1
3. Mirosław Jabłoński – (2*,3,2,3,2,3) 15+1
4. Tomasz Chrzanowski – (3,1,1*,1) 6+1
5. Siergiej Łogaczow – (1,1,2,0,-) 4
6. Marcin Turowski – (0,0,0) 0
7. Adrian Bialk – (2,t,0) 2
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk – 49
9. Oskar Fajfer – (3,3,0,2*,1*) 9+2
10. Eduard Krcmar – (0,2*,3,0,1) 6+1
11. Anders Thomsen – (0,1,1,3) 5
12. Kamil Brzozowski – (1,0,3,3,3) 10
13. Linus Sundstroem – (3,2,3,2,2) 12
14. Patryk Beśko – (1,0,1) 2
15. Dominik Kossakowski – (3,2*,0) 5+1
Bieg po biegu:
1. Fajfer, Rempała, Koza, Krcmar 3:3
2. Kossakowski, Bialk, Beśko, Turowski 4:2 (7:5)
3. Chrzanowski, Jabłoński, Brzozowski, Thomsen 1:5 (8:10)
4. Sundstroem, Kossakowski, Łogaczow, Bialk (t) 5:1 (13:11)
5. Koza, Rempała, Thomsen, Brzozowski 1:5 (14:16)
6. Jabłoński, Sundstroem, Chrzanowski, Beśko 2:4 (16:20)
7. Fajfer, Krcmar, Łogaczow, Turowski 5:1 (21:21)
8. Sundstroem, Koza, Rempała, Kossakowski 3:3 (24:24)
9. Krcmar, Jabłoński, Chrzanowski, Fajfer 3:3 (27:27)
10. Brzozowski, Łogaczow, Thomsen, Bialk 4:2 (31:29)
11. Jabłoński, Sundstroem, Koza, Krcmar 2:4 (33:33)
12. Thomsen, Rempała, Beśko, Turowski 4:2 (37:35)
13. Brzozowski, Fajfer, Chrzanowski, Łogaczow 5:1 (42:36)
14. Brzozowski, Jabłoński, Krcmar, Rempała 4:2 (46:38)
15. Jabłoński, Sundstroem, Fajfer, Koza 3:3 (49:41)