W czwartek w Europucharze zwycięstwo odnotowała tylko Ślęza Wrocław, która pokonała Istanbul Universitesi 67:58. Tym razem wyższość rywalek musiały uznać ekipy Energi Toruń i InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp.
Energa rozpoczęła spotkanie od skutecznej gry i prowadzenia 8:2 i 14:6. Mniej więcej w połowie pierwszej kwarty obudziła się w ekipie Hatay australijska rozgrywająca Leilani Mitchell. Kilkoma skutecznymi akcjami popisały się również Courtney Paris, czy Katsiaryna Snytsina co w efekcie przyniosło serię ich ekipie 12:0 i prowadzenie po pierwszej kwarcie. Początek drugiej kwarty to zryw torunianek i nawet chwilowe (25:24) prowadzenie, ale kilka skutecznych akcji przyjezdnych i celna trójka na koniec znanej z poprzedniego sezonu z Wisły Hind Ben Abdelkader i w efekcie po połowie “Katarzynki” przegrywały pięcioma oczkami. Po zmianie stron zapunktowały Katarzyna Suknarowska-Kaczor i Kelley Cain co zmniejszyło straty do stanu 33:34, ale w tym momencie o sobie przypomniała Ben Abdelkader. Belgijka zdobyła 7 kolejnych punktów, wyprowadzając zespół gości na 12 oczek przewagi, która potem jeszcze niestety zamiast maleć rosła. W czwartej odsłonie Hatay BB pewnie kontrolował przebieg spotkania, dwukrotnie osiągając 20-punktową przewagę. Torunianki zagrały w tym spotkaniu w siedmioosobowym składzie.
Energa Toruń – Hatay BB 53:71 (14:18, 15:16, 16:26, 8:11)
Besiktas Stambuł – InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. 64:60 (13:17, 13:11, 15:14, 23:18)
InvestInTheWest AZS AJP: Prezelj 15, Misiek 13, Pawlak 9, Swords 8, Rytsikava 6, Szajtauer 5, Donders 4, Jaworska 0, Stelmach 0
Najwięcej dla rywalek: Perovanović 19, Wheeler 18, Erden Atacan 8
Spotkanie było wyrównane przez większą część, ale kluczowa okazała się sama końcówka. W niej kluczowe rzuty trafiały Wheeler i Erden Atacan, co dawało przewagę Besiktasowi. Ostatecznie zespół ze Stambułu zwyciężył 64:60. Najlepszą zawodniczką InvestInTheWest AZS AJP była Annamaria Prezelj z 15 punktami.