To co jeszcze kilka miesięcy temu było tylko marzeniem zarówno dla Roberta Kubicy jak i dla jego kibiców dziś stało się faktem. 32-letni kierowca wrócił do bolidu Formuły 1, wyjechał na tor w Walencji, a kiedy wysiadł z kokpitu na jego twarzy zagościł ogromny uśmiech!
Informacje podane wczoraj przez bardzo dużo serwisów sportowych potwierdziły się w 100% i w “tajnych” testach F1 prowadzonych przez zespół Renault, udział wziął Robert Kubica, który tym samym pierwszy raz od ponad 6 lat miał okazję prowadzić bolid Formuły 1.
Tuesday 6th June 2017. Robert #Kubica. Our #E20. Enjoy ? pic.twitter.com/boMsCARuWJ
— BWT Alpine F1 Team (@AlpineF1Team) June 6, 2017
Tuż po zakończonym teście na twitterze pojawiła się informacja, że Kubica narzekał na przyczepność, podsterowność oraz docisk bolidu Renault E20, którym ścigali się Raikkonen oraz Grosjean w 2012 roku. Oznacza to, że Polak naprawdę nie zapomniał jak się jeździ, a świadczy o tym 115 wykonanych okrążeń toru w Walencji. Liczba imponująca!
Oprócz narzekania na buzi Kubicy pojawił się przede wszystkim wielki uśmiech, co świadczy o tym, że jazda nie sprawiała mu raczej większych problemów. Pytanie tylko, co to oznacza? Tegoroczny sezon dla zespołu Renault w F1 jest bardzo słaby. Nico Hulkenberg zdobył tylko 14 punktów, a Jolyon Palmer nie zdobył ani jednego oczka.
Ciężko powiedzieć, czy jest to szansa dla 32-letniego kierowcy z Krakowa, żeby jeszcze w tym sezonie pojawić się podczas weekendu wyścigowego F1. Wiemy jedno, Kubica na pewno wróci do królowej sportów motorowych!
So guys… We need to come clean about something… pic.twitter.com/ZwSU4JdeDg
— BWT Alpine F1 Team (@AlpineF1Team) June 6, 2017