Wygrana PSG, Krychowiak na ławce

12 mar 2017, 23:00

Paris Saint-Germain minimalnie pokonało na wyjeździe ostatnią drużyną Ligue 1 – FC Lorient 2-1. Grzegorz Krychowiak całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych.

Paris Saint-Germain po wstydliwej porażce z FC Barceloną musiało wrócić do kraju i całkowicie zapomnieć co zdarzyło się w ostatnich dniach. Mistrzowie Francji mogą całkowicie skupić się teraz na wywalczeniu kolejnego mistrzostwa, a pierwszym krokiem w tym kierunku ma być przekonujące zwycięstwo z najgorszą drużyną w lidze – FC Lorient. W tym spotkaniu liczymy także na występ Grzegorza Krychowiaka, który pojawił się na ławce rezerwowych.

Paryżanie rozpoczęli mocno atakując, widać było, że porażka z Dumą Katalonii mocno ich zirytowała i mają chęć na odegranie się. W 3. minucie gry szansę miał Edinson Cavani, ale piłka z rzutu wolnego przeleciała nad poprzeczką. W 26. minucie mocnym strzałem głową popisał się Thiago Silva, ale bramkarz był na posterunku. Już dwie minuty później Cavani był sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale ponownie górą golkiper Lorient. W 29. minucie stało się to, na co zanosiło się od pierwszych sekund meczu, bramka dla PSG. Di Maria dośrodkował z rzutu rożnego w stronę Cavaniego, który ubiegł obrońców i skierował piłkę do siatki. Gol został jednak zaliczony graczowi gospodarzy, Benjamin Jeannotowi. Mocną stroną gospodarzy była jedynie obrona, którą w pewnych momentach był cały zespół. Paryżanie nie wychodzili z połowy Lorient, a ci starali się wybijać piłkę byle dalej od pola karnego.

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia, w 52. minucie na 2-0 podwyższył Christopher Nkunku, któremu asystował Edinson Cavani. Urugwajczyk świetnie pociągnął grę w kontrataku i zauważył lepiej ustawionego Nkunku, a ten pewnie pokonał Benjamina Lecomte. 

W 69. minucie niespodziewanie padła bramka dla Lorient. Mimo, że Paryżanie kontrolowali przebieg spotkania to właśnie gospodarze zdołali pokonać ich bramkarza. Wszystko dzięki wywalczeniu rzutu rożnego, i dobremu dośrodkowaniu, które głową wykorzystał Mickael Ciani. Było już 1-2. Bramka całkowicie zmieniła obraz gry, teraz to FC Lorient więcej atakowało, brakowało jedynie dokładności. Nie trwało to jednak długo i PSG wróciło do ataków, najpierw w 81. minucie po podaniu od Kurzawy minimalnie nad bramką uderzył Cavani, a chwilę po tym przed stratą trzeciej bramki po strzale Pastore zespół gospodarzy uratował Lecomte.

Ostatecznie PSG nie dało sobie wyszarpać wygranej. Lorient pozostaje więc na ostatnim miejscu Ligue 1, a PSG przesuwa się na pozycję wicelidera.

Grzegorz Krychowiak nie zagrał ani minuty, całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.

Bramki: Jeannot sam.(29′), Nkunku (52′), Ciani (69′)

Kartki: Żółte: Moreira (72′), Nkunku (75′), Peybernes (84′)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA