„Musimy się cieszyć z tego remisu. Wypowiedzi po meczu Fogo Unia Leszno – KS ROW Rybnik

Aktualizacja: 9 maj 2016, 22:34
9 maj 2016, 08:13

Fogo Unia Leszno zremisowała z beniaminkiem PGE Ekstraligi Row-em Rybnik 45:45. Podczas pomeczowej konferencji prasowej głos zabrali kapitanowie oraz trenerzy obu zespołów.

Andreas Jonsson: Jestem zadowolony z postawy całej drużyny. Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy na ciężki teren, ale współpraca w parkingu przyniosła nam zamierzone rezultaty. Remis również cieszy, ale nie tak bardzo gdybyśmy osiągnęli zwycięstwo.

Piotr Żyto: Myślę, że wynik spotkania jest co najmniej est sprawiedliwy. Obie drużyny walczyły i dały siebie wszystko. Miło jest przyjechać do Leszna gdzie się urodziłem i zdobyć punkt. Nikt się nie spodziewał, że moja drużyna się tak stawia. Zielona Góra nam trochę spod topora uciekła, ale teraz udało się jeden punkt w Lesznie zdobyć, mam nadzieje, że będzie lepiej. Wszystko układamy sobie powolutku bez jakiejś napinki, przyjeżdżamy do rywala robimy swoje bo wiem że mamy dobrą drużynę. Nie przeszkadzają nam żadne warunki torowe, moi zawodnicy jeżdżą na każdym torze. Drużyna jest zbudowana charakterologicznie, każdy sobie pomaga wzajemnie. Wielu uważało, że w Zielonej Górze przeszkodziła nam pogoda. Przyjechał do nas słaby Grudziądz którym wygraliśmy wysoko. A teraz udowodniliśmy, że mamy walecMzną drużynę, a wszyscy skazywali nas na porażkę. Do końca sezonu jest jeszcze sporo czasu, ale punkty można zdobywać wszędzie. W założeniu mamy szóste miejsce to na pewno osiągniemy przy takim biegu zdarzeń.

Adam Skórnicki:  Myślę, że obie drużyny są usatysfakcjonowane, podziałem punktów. Tylko zastanawia mnie ile w tym meczu punktów zdobył pan sędzia. Goście od samego początku postawili wysoko poprzeczkę, mecz na pewno był ładny. dużo działo się na torze ale szkoda że to nie zawodnicy byli głównymi postaciami. Nicki boryka się z problemami sprzętowymi bo widać że jest wolny na trasie, a u Petera gdzieś tam jeszcze wychodzą skutki upadków, które zaliczył w ostatnim czasie. Przeciwnicy wykorzystali błędy moich chłopaków i dzięki temu zdobyli punkt.

Tobiasz Musielak : Patrząc na cały przebieg spotkania musimy się cieszyć z tego remisu, każdy widział jak wyglądał ten mecz. Co do mojej pary z Piotrem powoli wchodzimy na dobre tory. Co do mojego sprzętu to byłem dogadany od samego początku sezonu, ale te nieszczęśliwe dwie żółte kartki przez moje szybkie starty i dziwne wykluczenia przez sędziego nie dawały takich rezultatów punktowych jakie bym oczekiwał. Mój sprzęt jest szybki, ale wiem że popełniam  błędy, które wykorzystują przeciwnicy. 

 

Źródło:inf.własna

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA