W ostatnim, trzecim dniu Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, w meczu który wyłonił zwycięzce stanęły między sobą reprezentacje Polski oraz Rosji.
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia ekipy gości (4:1). Set nabierał tempa a Rosjanie dalej byli na prowadzeniu (8:5). Determinacja w zespole reprezentacji Polski pozwoliła doprowadzić do wyrównania wyniku (9:9). Polacy nie zwalniali tempa i chwile później wyszli na pierwsze w tym meczu trzy punktowe prowadzenie (12:9). Rosjanie nie pozostali dłużni i równie wypracowali sobie dwu punktową przewagę (14:12). Polacy robili co w ich mocy aby dogonić przyjezdnych, niestety Rosjanie powiększyli swoją przewagę do pięciu punktów (20:15). Set zbliżał się do końca a na prowadzeniu wciąż była drużyna gości (23:17), Która przy stanie (24:19) miała swoją pierwszą piłkę setową. Piotrek Nowakowski nieudaną zagrywką zakończył pierwszego seta (25:21)
Druga odsłona spotkania od przewagi Reprezentacji Polski (3:1). Mimo dobrego początku naszej reprezentacji, Rosjanom udało się doprowadzić do remisu (5:5), Polacy nie pozostali dłużni i po raz kolejny wyszli na przewagę (8:5). Równa Polaków, pozwoliła im utrzymać bezpieczne prowadzenie (11:8). Goście odzyskali energię z pierwszego seta i doprowadzili do wyrównania wyniku (13:13). Obie drużyny weszły na ten sam poziom i gra toczyła się punkt za punkt (16:16). Zmotywowana reprezentacja Polski świetną serią doprowadziła do pięcio punktowego prowadzenia (21:16). Rosjanie również robili co w ich mocy aby wygrać tego seta i tym samym zniwelowali przewagę reprezentacji Polski do dwóch punktów (22:20). Błąd w ataku rywali dał Polakom piłkę setową (24:21). Chwilę później Polacy zdobyli 25 punkt i zakończyli drugą partię (25:22).
Trzecia partia rozpoczęła się od przewagi ekipy z Rosji (5:3). Polacy wykorzystali nieuwagę gości i wyrównali wynik (6:6). Rosjanom udało się jednak wyjść na kolejne prowadzenie (10:8). Polacy po raz kolejny pokazali na co ich stać i tym razem na tabeli wyników to oni mieli jeden punkt więcej (13:12). Wyrównaną walkę widać było nie tylko na boisku ale także na tablicy wyników (15:15), mimo tego to drużyna Polski wyszła na prowadzenie (18:16). Najważniejsza faza seta zaczęła się od remisu (20:20). Walka była zacięta, a gra toczyła się punkt za punkt (23:23). Rosjanie skutecznie nabili piłkę na polski blok i tym samym wygrali trzecią partię (26:24).
Czwarta odsłona finałowego meczu zaczęła się od świetnej serii naszej reprezentacji (5:2). Set trwał w najlepsze a na zagrywce wciąż szalał Piotrek Nowakowski (8:2). Rosjanie byli jakby nieobecni a Polacy, wydawać by się mogło, że celują w puste boisko (11:2). Świetna seria Polaków została przerwana ale przewaga jaką sobie wypracowali pozwoliła im na spokojne granie (12:4). Rosjanie bezradnie patrzyli, a Polacy ciągle celnie trafiali w pole (15:6). Rosjanie stali i patrzyli jak kolejne piłki przelatują obok nich a Polacy mieli dziewięć punktów przewagi (20:11). Polska reprezentacja niesiona dopingiem kibiców, zmierzała do zakończenia tego seta (23:13). Zagrywką w siatkę Rosjanie zakończyli seta, którego stanem (25:15) wygrała reprezentacja Polski.
Piaty i ostatni set meczu a tym samym ostatni set XVI Memoriału Huberta Jerzego Wagnera rozpoczął się od dwu punktowej przewagi Polskiej drużyny (4:2). Gra toczyła się punkt za punkt ale dzięki wypracowanej wcześniej przewadze to Polacy byli na prowadzeniu (6:4). Rosjanie nie odpuszczali i po chwili na tablicy wyników widniał remis (7:7). Polacy również nie pozostali dłużni i po raz kolejny wyszli na prowadzenie (10:8). Polacy świetną grą zwiększyli prowadzenie do trzech punktów i zmierzali po zwycięstwo (12:9). Chwilę później Polska reprezentacja miała swoją pierwszą piłkę meczową, którą wykorzystała i wygrała mecz oraz cały memoriał (15:10).
Polska – Rosja 3 ;2 (21:25, 25:22, 24:26, 25:15, 15:10)