Zgodnie z przewidywaniami wrocławianie wysoko wygrali z ostatnią w ligowej tabeli Unią Tarnów. Tym samym poczynili krok w stronę play-offów.
Założenie obu drużyn było proste – wygrać. Spartanom zadanie udało się znakomicie, a wbrew wynikowi było kilka ciekawych biegów. Tarnowianie nie mieli łatwo również ze względu na absencję lidera – Leona Madsena, który pauzował w tym spotkaniu za czerwoną kartkę, otrzymaną w meczu przeciwko Get Well Toruń.
Od początku niedzielny mecz układał się po myśli gospodarzy. Po pierwszej serii mieli już 10 punktową przewagę, którą sukcesywnie powiększali. Goście wygrali tylko jeden bieg w całym spotkaniu. O honor drużyny walczyli Janusz Kołodziej i Kenneth Bjerre, jednak nie wystarczyło to na pozytywne zakończenie dla ekipy Pawła Barana. Już przed spotkaniem wszyscy mówili i sami wiedzieliśmy, że przegramy. Tu nie było złudzeń. Kwestia tylko jak wysoko. Jechaliśmy bez Leona, a wrocławianie są mocni na swoim obiekcie. My skupiamy się już na kolejnych spotkaniach. Cały sezon nie poszedł niestety po naszej myśli, ale robimy co w naszej mocy – podsumował kapitan „Jaskółek” na pomeczowej konferencji.
Druga seria nie przyniosła pozytywnych dla Unii zmian – nadal sporo dzieliło ich od wygranej spotkania. Od początku posiłkowali się rezerwą taktyczną za Kacpra Koniecznego, jednak nawet to nie pomogło podopiecznym Pawła Barana. Po 7 wyścigu wrocławianie prowadzili już 16 „oczkami”.
Zaskoczeniem spotkania była z pewnością postawa juniora Betardu Sparty – Damiana Dróżdża, który w trzech swoich startach nie oglądał pleców rywali. Zmieniło się to w czternastym biegu, w którym spóźnił wyjście spod taśmy i musiał walczyć o 1 punkt z Patrykiem Rolnickim. W trzecim okrążeniu udała mu się ta sztuka, choć nie jest łatwo wyprzedzać na poznańskim owalu.
Spartanie starają się nie pokazywać entuzjazmu ich sytuacją w tabeli. Jeśli uda im się wygrać z Toruniem (15. sierpnia w Poznaniu) oraz przywieźć choćby bonus w Lesznie (21. sierpnia), nadal mają spore szanse na play-offy. Będziemy starać się wygrać nasze ostatnie dwa spotkania. U siebie z Toruniem będzie ciężko, ale jest to możliwe. Tak samo z Unią Leszno. Zobaczymy jak to wszystko się zakończy – skwitował menedżer wrocławskiej drużyny, Piotr Baron.
Wyniki:
Betard Sparta – 59
9. Woffinden – 12 (3,3,3,3,3)
10. Woźniak – 7+2 (1,2*,2*,2)
11. Janowski – 9+3 (3,1*,2*,2*,1)
12. Jędrzejak – 10+1 (2*,2,3,1,2)
13. Milik – 5+1 (2,1,1,1*)
14. Dróżdż – 10+1 (3,3,3,1*)
15.Gała – 3+2 (2*,1*,1)
Unia Tarnów – 31
1. Bjerre – 9 (2,0,3,3,1,0)
2. Konieczny – NS
3. Michelsen – 2 (0,d,1,1,0)
4. Świderski – 8+1 (1,2,2*,w,3)
5. Kołodziej – 12 (3,3,1,1,2,2)
6. Rolnicki – 1 (0,1,0,0,0)
7.Madej – 0 (0,0,0).
Bieg po biegu:
1. Woffinden, Bjerre, Woźniak, Rolnicki 4:2
2. Dróżdż, Gała, Rolnicki, Madej 5:1 (9:3)
3. Janowski, Jędrzejak, Świderski, Michelsen 5:1 (14:4)
4. Kołodziej, Milik, Gała, Madej 3:3 (17:7)
5. Kołodziej, Jędrzejak, Janowski, Bjerre 3:3 (20:10)
6. Dróżdż, Świderski, Milik, Michelsen (d) 4:2 (24:12)
7. Woffinden, Woźniak, Kołodziej, Rolnicki 5:1 (29:13)
8. Bjerre, Świderski, Milik, Gała (d) 1:5 (30:18)
9. Woffinden, Woźniak, Michelsen, Świderski 5:1 (35:19)
10. Woffinden, Woźniak, Michelsen, Świderski 5:1 (35:19)
11. Bjerre, Woźniak, Milik, Michelsen 3:3 (43:23)
12. Dróżdż, Janowski, Bjerre, Rolnicki 5:1 (48:24)
13. Woffinden, Kołodziej, Jędrzejak, Świderski (u/w) 4:2 (52:26)
14. Świderski, Jędrzejak, Dróżdż, Rolnicki 3:3 (55:29)
15. Woffinden, Kołodziej, Janowski, Bjerre 4:2 (59:31)
