Zagłębie Sosnowiec przegrało czwarty mecz z rzędu i praktycznie straciło realne szanse na awans do Ekstraklasy. Tym razem podopieczni Artura Derbina ulegli na wyjeździe GKS-owi Bełchatów 0:2.
Na 1:0 gospodarzy wyprowadził w 25. minucie czeski obrońca, Vaclav Cverna, który skutecznie wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Wcześniej, bo w 12. minucie goście strzelili bramkę za sprawą Adriana Paluchowskiego, ale arbiter główny nie uznał tego trafienia. Na pozycji spalonej znajdował się bowiem wcześniej Robert Bartczak, który brał udział we wspomnianej akcji.
Sosnowiczanie do samego końca starali się wywieść z Bełchatowa chociażby remis, ale świetnie między słupkami gospodarzy spisywał się Maciej Krakowiak, z kolei gospodarze byli zabójczo skuteczni i praktycznie w ostatniej akcji meczu Czech, Petr Zapalac ustalił wynik spotkania na 2:0.
W tabeli 1. ligi Zagłębie Sosnowiec jest 5., ale do lidera traci już 13 punktów, GKS ze stratą zaledwie 3 punktów do swoich dzisiejszych rywali jest 9.
