Anwil Włocławek, aby znaleźć się na podium sezonu zasadniczego Tauron Basket Ligi musiał nie tylko wygrać swoje spotkanie ale również liczyć na korzystny wynik w Radomiu.
Podopieczni Igora Milicicia na Start Lublin wyszli bardzo zmotywowani. W pierwszej kwarcie zawodnikom gości jeszcze udawało się utrzymywać kontakt z Anwilem (Lublin przegrywał 18:21), jednak już druga odsłona spotkania to zapowiedź totalnej dominacji ekipy z Włocławka. Bardzo dobrze grali Jelinek i Andjusić. Swoje “trzy grosze” dorzucili również Dimitriew i Diduszko.
Druga połowa spotkania nie przyniosła żadnych zmian. Anwil był dużo skuteczniejszy, grał szybko i pomysłowo. W obronie podopieczni Milicicia grali bardzo uważną strefą co również przynosiło wymierne korzyści. W trzeciej kwarcie pozwolili zdobyć gościom zaledwie dziewięć punktów.
Ostatnia karta to już dopełnienie formalności. W tej części gry z bardzo dobrej strony pokazała się dwójka Stelmach i Chyliński. Anwil wygrał 93:67 i z niecierpliwością nasłuchiwał wieści z Radomia. Tam Rosa pokonała Polski Cukier Toruń, co oznaczało, że Anwil Włocławek skończył sezon zasadniczy na trzecim miejscu. W fazie play-off spotka się z King Wilkami Morskimi Szczecin.
Anwil Włocławek – Start Lublin 93:67 (21:18, 27:18, 16:9, 29:22)
Anwil: Stelmach 14, Skibniewski 2, Bristol 16, Chyliński 8, Łączyński 9, Dmitriew 6, Diduszko 13, Tomaszek 0, Jelinek 8, Marchlewski 2, Andjusić 15
Lublin: Grzeliński 6, Popović 5, Salamonik 2, Myśliwiec 0, Małecki 7, Hałas 0, Czujkowski 5, Kowalski 1, Ciechociński 1, Trojan 16, Jeftić 11, Kellogg 13