„Zawody mogły się podobać”. Wypowiedzi po meczu w Gorzowie

16 sie 2015, 20:23

W niedzielnym meczu gorzowianie pokonali Betard Spartę Wrocław 50:40. Poniżej prezentujemy wypowiedzi obu ekip po tym spotkaniu.

Stanisław Chomski (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) : Stawiałem na takich, a nie innych zawodników. Jakoś do tej pory się udawało. W nominowanych wahałem się pomiędzy Zmarzlikiem, a Iversenem. Postawiłem jednak na Zmarzlika w 14 biegu, który zna ten tor bardzo dobrze. Jednak jego sprzęt chyba nie wytrzymał tego maratonu. Podejrzewam, że nie było tak jak miało być. Nie ma punktu bonusowego. Reasumując punkt bonusowy zdobyty tutaj z Wrocławiem zasadzie i tak nas zmusza do każdej konfiguracji do zdobycia punktu bonusowego w Rzeszowie, bo z nimi walczymy o te szóste miejsce. Bardzo się obawiałem tego meczu, bo wrocławianie przyjechali do nas w nastawieniu „jak się uda, to się uda, jak sie nie uda to nic się niestanie”, bo po przegranej Falubazu w Lesznie, są w tej czwórce i tutaj zrobili wszystko, żeby ten mecz wygrać. My byliśmy równym zespołem tak jak w meczu z Zieloną Górą. Nie było lidera. Wszyscy jechali w miarę równo. Dobrze biegi rozgrywał Gapiński, który tracił jednak prędkość na dystansie. Zdobyte punkty Woffindena przeważyły, że nie mamy bonusa. Zawody mogły się podobać.

Piotr Baron (Betard Sparta Wrocław) : Nie udało się zdobyć bonusu. Gratuluję drużynie z Gorzowa, bo jechali dziś świetnie. Przez pierwszą połowę tego meczu nie istnieliśmy. Mieliśmy straszne problemy żeby dopasować motocykle. W końcówce się udało. Zabrakło tak naprawdę jednego punktu do pełni szczęścia. Myślę, że jako team nie wszyscy wypracowaliśmy to co trzeba i męczyliśmy się. Teraz trzeba potrenować i szykować się do tego żeby dobrze jeździć w Częstochowie. Naszym założeniem awansować do play-off i tak się stało.

Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) : Strasznie się męczyłem, więc na pewno nie były to łatwe zawody. Tak naprawdę dopiero w ostatnim biegu mój motocykl pojechał tak jakbym chciał żeby jechał przez całe zawody. Drużyna pojechała w miarę równo, wszyscy punktowali na swoim poziomie. Zabrakło jedynie moich punktów na początku i później w środku zawodów. Mało wygrywaliśmy biegów indywidualnie i to był ten problem. Nigdy tego nie ukrywałem, że na gorzowskim torze nie jeździ mi się wyśmienicie. Zawsze tu miałem jakieś problemy i cały czas staram się to wyeliminować.

Źródło:inf. własna

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA